W środę podczas konferencji w Ministerstwie Środowiska szef resortu Henryk Kowalczyk oraz dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego przedstawili stan zaawansowania prac nad wprowadzeniem elektronicznej bazy odpadów, czyli tzw. BDO.
Do tej pory uruchomiono rejestr firm. Wpisywali się do niego wszyscy przedsiębiorcy wytwarzający, magazynujący czy przetwarzający odpady. Wnioski o wpis do rejestru można było składać do lipca 2018 r.
We wrześniu ministerstwo zamierza pilotażowo uruchomić dla “podmiotów z różnych branż” moduł ewidencji odpadów. Następnie, w październiku podczas targów Pol-Eco-System 2019 w Poznaniu i w miastach wojewódzkich, ruszą szkolenia dotyczące systemu. Prace nad modułem elektronicznych wniosków mają zakończyć się w listopadzie. Obecnie trzeba je pobrać, wypełnić i przesłać do marszałka województwa.
Z kolei na grudzień zaplanowano zakończenie prac nad modułem sprawozdawczości i uruchomienie “contact center”. Kolejne moduły mają wystartować zgodnie z planem 1 stycznia 2020 r.
— Ministerstwo Środowiska (@MinSrodowiska) July 24, 2019
Minister środowiska Henryk Kowalczyk poinformował dodatkowo, że do tej pory w rejestrze pojawiło się 130 tys. firm. To mało, ale po 1 stycznia wszyscy zajmujący się gospodarką odpadami będą musieli być w BDO, bo inaczej nie będą mogli wystawiać dokumentów czy przyjmować odpadów – zapowiedział Kowalczyk.
Krystian Szczepański z IOŚ-PIB (jednostki odpowiedzialnej za funkcjonowanie systemu) zapewniał, że BDO będzie w stanie obsłużyć dziennie nawet kilkaset tysięcy użytkowników. Wszystko dzięki serwerom w chmurze.
Komentarze (0)