MKiŚ zapowiedziało przedstawienie pełnego projektu ustawy dopiero na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku, co oznacza, że realne zmiany w systemie zobaczymy najwcześniej w 2023 r. To bardzo późno, zważywszy na obowiązujące Polskę unijne wytyczne dotyczące osiągnięcia kolejnych poziomów recyklingu.
W Ministerstwie Klimatu i Środowiska odbyło się spotkanie konsultacyjne ministra Jacka Ozdoby z recyklerami o rozszerzonej odpowiedzialności producentów. Wiceminister podkreślił, że jest to najważniejsze ze spotkań konsultacyjnych ws. ROP, a projekt ma być realnym wsparciem dla branży recyklingu.
Kibice-optymiści wierzyli, że tym razem się uda, że mecz otwarcia pójdzie nam dobrze. Optymiści zajmujący się branżą gospodarki odpadami wierzyli, że powołane nieco ponad rok temu Ministerstwo Klimatu i Środowiska wsłucha się w głos samorządów i ekspertów. Po poniedziałkowym spotkaniu kibice-realiści mówią, że polska reprezentacja nie zagrała źle, ale tak, jak gra od dłuższego czasu. Co powiedzą odpadowi realiści po spotkaniach w sprawie ROP?
Polska jest jednym z krajów najmniej wydających na gospodarkę odpadami. MKiŚ szacuje potrzeby inwestycyjne do 2034 na ponad 26 mld zł. W ich zaspokojeniu pomoże ROP (system rozszerzonej odpowiedzialności producenta) - wskazuje w środę "Puls Biznesu".
W marcu br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska pochwaliło się przygotowaniem wstępnego projektu ustawy, która w przyszłości umożliwi wprowadzenie w Polsce systemu kaucyjno-depozytowego. Poparcie Polaków dla jego wdrożenia jest niezaprzeczalne, podobnie jak pozytywne efekty środowiskowe. Co jednak ten system oznacza dla przedsiębiorstw i zakładów przetwarzających odpady komunalne?