– Wyzwania, które stawia nam konieczność dojścia do określonych standardów gospodarki odpadami do roku 2035 wymagają lepszej koordynacji działań między podmiotami zajmującymi się tym tematem. Chcemy, by majowy Kongres Gospodarki Odpadami w Starych Jabłonkach stał się polem nawiązania i rozwijania współpracy, między zajmującymi się odpadami samorządami, biznesem i światem nauki – mówi Piotr Manczarski.
Podkreśla, że europejski plan dojścia do odpowiednich standardów w gospodarce odpadami do 2035 roku stawia przed wszystkimi państwami Unii ambitne wyzwania. – To co dla innych i tak z natury rzeczy trudne, dla nas w Polsce okazać się może podwójnie trudne. Część krajów UE już dziś spełnia większość standardów. Część jest na tej drodze mocno zaawansowana. My zaczynaliśmy z bardzo niskiego pułapu. My mamy najwięcej do nadrobienia – podkreśla ekspert.
Jego zdaniem obecne tempo wdrażania zmian jest zbyt wolne. – Widzę wielką potrzebę przyspieszenia działań. Biorąc pod uwagę ogrom zadań, jakie stoją przed nami: do 2035 r. pozostało niewiele czasu – zauważa.
Pośród spraw, które wymagają najszybszych działań wymienia poprawę gospodarki bioodpadami. – Już mamy tu na szczęście odpowiednią jakość odpadów. Kłopotem pozostaje ilość. Zbieramy ich w mojej ocenie za mało, szczególnie gdy chodzi o odpady z budynków wielorodzinnych – mówi Piotr Manczarski.
Piotr Manczarski zauważa także problem słabej koordynacji działań między interesariuszami branży. – W mojej ocenie wysiłkowi wielu segmentów branży nie towarzyszy odpowiednio szybki zakres zmian przepisów. Ale w ogóle problem jest szerszy. Zauważam brak koordynacji wysiłków wielu segmentów branży. Między innymi dlatego chciałbym zaprosić wszystkich zainteresowanych na I Kongres Gospodarki Odpadami do Starych Jabłonek. Jednym z tematów będzie lepsza koordynacja działań. A ta posłuży wszystkim do poprawienia tempa, skuteczności i jakości wprowadzanych zmian – zauważa ekspert.
Więcej na temat I Kongresu Gospodarki Odpadami w kalendarium
Komentarze (0)