Reklama

AD1A EGOE [27.03-27.04.24]

Spalanie odpadów. Jak i gdzie zagospodarować nadwyżkę paliwa alternatywnego?

Spalanie odpadów. Jak i gdzie zagospodarować nadwyżkę paliwa alternatywnego?
Dominik Szymański
23.06.2020, o godz. 14:29
czas czytania: około 3 minut
0

Dane CEWEP i Eurostat mówią, że w 2018 r. spaliliśmy w Polsce ok. 24 proc. odpadów, według danych GUS było to ok. 3 mln ton frakcji kalorycznej. Jednak jeśli głębiej przyjrzeć się danym możemy zauważyć, że w rzeczywistości jest zupełnie inaczej – to nie 24 proc., ale zaledwie ok. 16 proc. Spalamy więc o wiele mniej odpadów (niemal o połowę mniej!), niż zakładane w naszym kraju, mityczne już można powiedzieć 30 proc. strumienia – wyliczał podczas debaty eksperckiej towarzyszącej konferencji „Paliwa z odpadów” prof. Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B regionalne Bolesławiec [09.04-23.04.24]

– Popatrzmy na Niemcy. W tej chwili kraj ten jako pierwszy w Unii osiągnął pełną gospodarkę obiegu zamkniętego. Natomiast my jesteśmy w takiej sytuacji, że nie jesteśmy w stanie nawet osiągnąć zakładanych poziomów recyklingu w wysokości 65 proc. Z moich wyliczeń wynika, że w 2025 r. będzie to ok. 52 proc. Aby dojść do wymaganego poziomu musielibyśmy wprowadzić zupełnie nowe formy recyklingu i innych metod unieszkodliwiania odpadów – mówił prof. Grzegorz Wielgosiński.

Szansą może być skierowanie ok. 6 mln ton odpadów pochodzących z instalacji mechaniczno-biologicznego przekształcania odpadów w stronę frakcji kalorycznej. W ten sposób można uzyskać paliwo alternatywne o wartości opałowej od 11 do 13 MJ. Zakładów gotowych je wytwarzać jest w Polsce 179 i każdego roku liczba ta rośnie.

Jak oceniamy dekadę rozmów o paliwach z odpadów? Krótka rozmowa z dr. inż Aleksandrem Sobolewskim z Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla10. Konferencja Paliwa z odpadów

Gepostet von Abrys dla Środowiska am Dienstag, 23. Juni 2020

Paliwa z odpadów sprawdzą się w ciepłownictwie

Dla kogo alternatywne paliwo może być największą szansą? Prof. Wielgosiński uważa, że głównie dla polskiego ciepłownictwa. To powinien być główny odbiorca tego surowca, a nie energetyka.

– Ale pamiętajmy – tej frakcji będziemy mieli na poziomie 1 – 1,2 mln ton rocznie. Tymczasem już ponad 100 wniosków o zamiarze budowy instalacji wpłynęło do Ministerstwa Klimatu. Czy wystarczy dla nich niezbędnego paliwa? Może być z tym problem, jeśli postawimy na gigantyczne instalacje zamiast na małe, lokalne ciepłownie zasilane odpadami. Czy jest miejsce dla 100 nowych instalacji? Nie, ponieważ nie mamy i nie będziemy mieli tyle potrzebnego surowca, aby je zasilić – mówił prof. Wielgosiński.

Paliwa z odpadów wracają do łask

Badanie opinii uczestników konferencji „Paliwa z odpadów” za pomocą Mentimeter wydają się potwierdzać tę opinię. Zdecydowana większość głosów padła właśnie na małe lokalne spalarnie – takie, w których rocznie spala się poniżej 50 tys. ton odpadów.

Duże obiekty, spalające powyżej 100 tys. ton frakcji kalorycznej, wśród głosujących niemal zupełnie nie znalazły uznania, natomiast część ekspertów uznała, że wielkość takich spalarni to rzecz drugorzędna. Najistotniejsze wydaje się, aby poszczególne gminy próbowały realizować takie inwestycje wspólnie.

Nowe spalarnie. Potrzeba 50 czy 15 nowych inwestycji?

Realia wskazują, że optymalne byłoby powstanie ok. 50 instalacji spalających do 30 tys. ton RDF-u rocznie. Albo 15, ale większych. Chodzi o to, aby ich liczba i wydajność pozwoliły zagospodarować dokładnie tyle paliwa alternatywnego, ile „produkujemy” rocznie. Nie ma sensu inwestować w coś, co i tak nie będzie działać z powodu braku surowca, oceniają eksperci.

– Ostatecznie wszystko zależeć będzie od Ministerstwa Klimatu. Jakie będą decyzje? Tego jeszcze nie wiemy, natomiast zawsze istnieje obawa, że nic się nie zmieni. Że będzie tak jak jest dziś, gdy funkcjonuje lista z wirtualnymi spalarniami, istniejącymi jedynie na papierze i blokującymi te inwestycje, które w ich miejsce mogłyby powstać – mówił dr. Aleksander Sobolewski z ICPW w Zabrzu.

A jakie ceny RDF-u powinny obowiązywać w drugiej połowie 2020 r? Więcej czy mniej niż 500 zł za tonę? Zdecydowana większość ekspertów odpowiedziała, że cenę tę powinien ustalić wolny rynek. Co ciekawe, zdecydowana większość uczestników konferencji uznała też, że oferta recyklerów, nawet najlepsza, nigdy nie zbilansuje rynku RDF w naszym kraju.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

Envicon – po enviconie od 13.12.2023 AD1A

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad1d MBP [12.04-27.05.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD3b PZO 2024 [19.04-11.06.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024