– Nasz „Big Jump” odbędzie się w Bielsku-Białej – wyjaśnia Jacek Bożek, Prezes ekologicznego Klubu Gaja, współorganizator polskiej i europejskiej akcji. – Wejdziemy do rzeki Białej, po to by zaakcentować potrzebę jej ochrony i ochrony innych rzek, cieków i akwenów wodnych, a także po to by przy okazji wesprzeć starania Bielska-Białej o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029.
Klub Gaja organizuje polską edycję Akcji „Big Jump” wspólnie z Koalicją Ratujmy Rzeki i Koalicją Czas na Odrę.
„Big Jump” w cieniu Odry
Jak zauważa Jacek Bożek, tegoroczny „Big Jump”, w związku z zanieczyszczeniem ekosystemu Odry, ma szczególne znaczenie.
– Uważam, że obywatele powinni przypominać politykom, że woda i rzeki są dobrem wspólnym. Powinny więc być szanowane i chronione – apeluje Prezes Klubu Gaja. – Nie dopuśćmy do dalszej dewastacji polskich rzek.
Skarb bliski człowiekowi
Jacek Bożek zaznacza też i przypomina, że rzeki są skarbem przyrodniczym, kulturowym i społecznym. Nad nimi zakładano miasta. To dzięki rzekom rozwijały się szlaki handlowe i rolnictwo. Rzeki były też i są nierozerwalnie związane z człowiekiem. Ma to ogromne znaczenie w dobie obecnie coraz bardziej widocznej katastrofy klimatycznej i zaniku różnorodności biologicznej.
– Nie możemy postrzegać rzek jako odbiorników nieczystości i szlaków transportowych – zaznacza J. Bożek. – Rzeki to żyjące struktury, bez których nie przetrwamy i nie będziemy się rozwijać. Chcemy i musimy o tym przypominać!
Powrót do KPRWP
Podobnego zdania jest Jacek Engel z Koalicji Ratujmy Rzeki, który z pasją mówi, że:
– Powinniśmy nie tylko przestać psuć rzeki, ale też zacząć je naprawiać! – stwierdza Jacek Engel. – Najwyższy czas odkurzyć Krajowy Program Renaturyzacji Wód Powierzchniowych, który utknął w urzędniczych szufladach. Marzy mi się, aby Polska stała się europejskim liderem w uwalnianiu rzek. Mamy do zlikwidowania tysiące starych, niepotrzebnych stopni, jazów i zapór. To jest problem i z tym powinniśmy się zmierzyć!
Wnioski i konkretne działania
Natomiast Krzysztof Smolnicki z Koalicji Czas na Odrę jest zdania, że niestety dopiero zeszłoroczna odrzańska katastrofa pokazała, jak ważne są dla nas rzeki.
– W tym kryzysie jest szansa na zmianę podejścia do rzek, ich dolin i do związanego z nimi bogactwa – podkreśla Krzysztof Smolnicki. – Potrzebujemy naturalnych rzek, by chroniły nas przed powodziami, suszami, by były krwioobiegiem przyrody i służyły do kąpieli – podsumowuje przedstawiciel Koalicji Czas na Odrę.
“Big Jump” dla każdego!
Dodajmy, że w niedzielnej akcji „Big Jump” uczestniczyć może każda zainteresowana osoba. To akcja skierowana do rodzin, grup przyjaciół, miłośników rzek, kajakarzy, wędkarzy, artystów, działaczy społecznych, samorządowców i wszystkich osób, dla których rzeki są ważne.
Przypomnijmy też, że Klub Gaja powstał na przełomie lat 80. i 90. Jego członkowie angażują się m.in. w obronę praw zwierząt. Realizują także programy i kampanie, które pogłębiają zrozumienie pozycji człowieka w ekosystemie.
Komentarze (0)