Jak informuje Urząd Miasta Rzeszowa, w związku z licznymi zachorowaniami na legionellozę w rzeszowskich i podkarpackich szpitalach, w Rzeszowie powołano sztab kryzysowy.
Spotkania sztabu zwoływane są codziennie, a ich celem jest podjęcie działań prewencyjnych na wypadek gdyby badania wykazały obecność bakterii legionella w miejskiej sieci wodociągowej.
Prewencyjne odkażanie sieci
Na zlecenie UM Rzeszowa trwają też badania, które wskażą czy w wodzie w Rzeszowie rzeczywiście występuje bakteria legionella.
Natomiast na sobotę oraz niedzielę, 26 i 27 sierpnia br., zaplanowano prewencyjną dezynfekcję sieci wodociągowej.
Jak zapewnia UM w Rzeszowie, to standardowa i nieszkodliwa dla zdrowia procedura.
W sobotę, 26 sierpnia br., Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zwiększy dawkę chloru, która występuje w wodzie. Dzień później, w niedzielę 27 sierpnia br., nastąpi też płukanie sieci. Dotyczy to zarówno miasta, jak i okolicznych gmin, które pobierają wodę z rzeszowskiej sieci wodociągowej.
To standardowa procedura, która nie zagraża zdrowiu mieszkańców. W wodzie może być jednak wyczuwalna większa ilość chloru, dlatego MPWiK w Rzeszowie zaleca przegotowanie wody przed jej wypiciem. A zapach chloru może utrzymywać się do kilku dni po dezynfekcji.
Rzeszowski magistrat uspokaja
Jak informuje UM Rzeszowa, na chwilę obecną nie ma żadnych uprawomocnionych informacji sugerujących, że to właśnie miejskie wodociągi są źródłem zakażeń. Miasto postanowiło jednak na wszelki wypadek przeprowadzić dezynfekcję sieci.
Wyniki „Sanepidu” po weekendzie
Badania nad obecnością legionelli w wodzie z rzeszowskiego wodociągu prowadzi Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie. Wyniki będą dostępne początkiem przyszłego tygodnia.
Komentarze (0)