Pierwsze doniesienia na temat nowego składu rządu mówiły o zachowaniu resortu środowiska, na czele którego miałby stanąć 28-letni Michał Woś. Dotychczas stanowisko ministra środowiska zajmował Henryk Kowalczyk, który w czwartek pożegnał się z resortem, stwierdzając, że “udało się rozwiązać wiele ważnych kwestii”.
W oficjalnej informacji na temat nowo powołanego składu rządu nie znalazło się jednak nic na temat kierownictwa Ministerstwa Środowiska. Większość kompetencji resortu ma trafić w ręce Michała Kurtyki, który stanął na czele nowego Ministerstwa Klimatu.
Według informacji Polskiej Agencji Prasowej trwają prace odnośnie podziału obowiązków między resortem klimatu a stanowiskiem Michała Wosia. Henryk Kowalczyk poinformował w czwartek, że Michał Woś będzie odpowiadał za ochronę przyrody, lasy, geologię i koncesje geologiczne. Z kolei Michał Kurtyka, jak podaje PAP, ma zająć się “pilnymi negocjacjami klimatycznymi”.
Ministerstwo Klimatu prawdopodobnie będzie też sprawowało kontrolę nad Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i kierowało krajową gospodarką odpadami. Aby potwierdzić tę informację, skontaktowaliśmy się z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Czekamy na oficjalną odpowiedź.
Aktualizacja: Centrum Informacyjne Rządu udzieliło nam odpowiedzi na pytanie odnośnie przyszłości Ministerstwa Środowiska. – Informujemy, że w obowiązującej ustawie o działach administracji rządowej kwestie środowiskowe są jednym działem administracji publicznej. W zawiązku z tym konieczna jest nowelizacja ustawy o działach administracji rządowej. Po nowelizacji ustawy w najbliższym czasie zostanie wyodrębnione Ministerstwo Klimatu i Ministerstwo Środowiska – napisano w wiadomości.
Całość spraw zostanie uregulowana w ciągu kilku tygodni – zapewniają przedstawiciele rządu.
Komentarze (0)