W Katowicach trwa konferencja “Paliwa z odpadów”, w całości poświęcona wykorzystaniu paliw alternatywnych. Branża rozmawia o perspektywach rozwoju rynku paliw z odpadów, potencjale paliw RDF na rynku i kierunkach ich wykorzystania, możliwościach finansowania i pozyskania funduszy na rozwój instalacji przetwarzania odpadów na cele energetyczne oraz zasadach transgranicznego przemieszczania odpadów w postaci paliwa RDF.
Konferencja adresowana jest do przedstawicieli organów administracji samorządowej, zakładów gospodarki komunalnej, cementowni, przedstawicieli RIPOK-ów, przedsiębiorstw z branży energetycznej i ciepłowniczej, a także producentów paliw alternatywnych i pośredników w ich obrocie.
Branża odpadowa chce produkować energię
– Branży odpadowej potrzebne są mądre interpretacje prawa, zgodnie z zasadami gospodarki o obiegu zamkniętym i polityką UE, lecz z uwzględnieniem specyfiki gospodarki odpadami w Polsce. Takich zmian oczekujemy – powiedział dr inż. Aleksander Sobolewski z Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla, zwracając się do obecnego na konferencji Sławomira Mazurka, wiceministra środowiska.
Dr Sobolewski zwrócił uwagę, że realizacja inwestycji typu spalarnia w Polsce to bardzo długi proces. Ocenił, że aż 60 miesięcy zajmuje przygotowanie budowy z wszystkimi pozwoleniami prawnymi. – Są tacy, którzy uważają, że można to zrobić w dwa lata, ale to niemożliwe – stwierdził.
Prof. Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej przypomniał, że w Polsce ciągle około 50 proc. odpadów trafia na składowiska. Około 15 proc. jest odzyskiwanych w ramach selektywnej zbiórki, 20 proc. jest kompostowanych lub wykorzystywanych jako polepszacz glebowy, a 15 proc. jest spalanych.
– Ten trend zmienia się na korzyść wykorzystania odpadów w różnej formie, a składowanie jest ograniczane. W pewnym stopniu zagospodarowaniem odpadów kalorycznych typu RDF zajmują się cementownie, ale to nie rozwiązuje problemu niezagospodarowanych odpadów, który w Polsce narasta – powiedział prof. Wielgosiński.
Prelegent zwrócił uwagę, że w 2016 r. w Polsce zebrano 7,8 mln ton odpadów komunalnych, w tym aż 2,4 mln ton stanowiły odpady typu RDF. Chociaż Główny Urząd Statystyczny twierdzi, że ilość wytwarzanych odpadów nie wzrosła znacząco w latach 2017 i 2018, to branża odpadowa obserwuje coś innego. Społeczeństwo polskie staje się coraz bogatsze, a to oznacza większą produkcję odpadów, w tym odpadów kalorycznych.
Odpady wesprą energetykę?
Przedsiębiorstwa zajmujące się gospodarką odpadową widzą szansę na rozwiązanie, albo zmniejszenie problemu, poprzez energetyczne wykorzystanie odpadów. Zapis o możliwości pozyskiwania energii z odpadów, jako ważnym składniku miksu energetycznego, pojawił się w opublikowanym pod koniec roku dokumencie dotyczącym Polityki energetycznej Polski (PEP) 2040.
Branża odpadowa ma nadzieję, że wykorzystanie frakcji kalorycznej wzrośnie np. dzięki wykorzystaniu odpadów w lokalnych ciepłowniach i elektrociepłowniach. Jednak na zastosowanie tej metody na szeroką skalę trzeba jeszcze poczekać. Nie ma prostej drogi do wykorzystania odpadów jako paliwa dla ciepłowni, bo rygory i wymogi środowiskowe są w tym wypadku takie same, jak w przypadku spalarni. Przypomniał o tym Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska.
– W modelu gospodarki o obiegu zamkniętym musimy przede wszystkim myśleć o ponownym wykorzystywaniu odpadów. Unia Europejska nie wspiera inwestycji takich jak spalarnie odpadów, ale jest możliwe wykorzystanie pewnej części odpadów w branży ciepłowniczej i energetycznej. W tym wypadku muszą być jednak spełnione rygorystyczne normy środowiskowe – powiedział minister Mazurek.
Są pieniądze na ciepłownictwo i energię
Wykorzystanie paliw z odpadów w systemach kogeneracyjnych wytwarzania ciepła i energii może uzyskać dofinansowanie. Dominik Bąk, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zachęcał do korzystania ze środków NFOŚiGW. Przypomniał o tym, że ruszył nabór wniosków o dotacje i pożyczki w dwóch programach – pilotażowym “Ciepłownictwo powiatowe” oraz “Energia Plus”.
Pomoc w realizacji tego typu inwestycji zaoferował także Krzysztof Skowroński z Krajowej Agencji Poszanowania Energii, który zachęcał do kontaktu z KAPE, wyjaśniając, że agencja oferuje pomoc w całym procesie prawnym poprzedzającym realizację tego typu inwestycji.
Mazurek: spalanie odpadów – tak, ale tylko jako uzupełnienie systemu [WIDEO]
KAPE oferuje “całość usług”, tzn. wstępną ocenę potencjalnych projektów inwestycyjnych, prowadzenie rozmów i negocjacji z władzami, audyty energetyczne, analizy techniczne, studium wykonalności, postępowania środowiskowe, montaż finansowy, projekt funkcjonalno-użytkowy, projekt i dokumentację techniczną, nadzór realizacyjny, a także monitorowanie uzyskanych efektów ekologicznych już po zakończeniu inwestycji. Krzysztof Skowroński zachęcał zainteresowanych do kontaktu z KAPE.
Szersza relacja z konferencji w kwietniowym numerze miesięcznika “Energia i Recykling”.
Komentarze (0)