Z zaproszenia skorzystało blisko 140 osób, chcących zdobyć wiedzę na temat bieżących problemów związanych z zagospodarowaniem komunalnych osadów ściekowych z wykorzystaniem metod termicznych.
Uczestnicy dowiedzieli się m.in., że powinniśmy zacząć postrzegać oczyszczalnie nie tylko jako obiekt oczyszczania ścieków i przeróbki osadów. – Nową rolą tych systemów na świecie staje się produkcja różnego rodzaju zasobów oraz energii – wyjaśniał podczas swojego wystąpienia prof. Marek Gromiec. Wspominał także o odzysku fosforu, który wraz ze zmniejszeniem się światowych zasobów tego pierwiastka (składnik nawozów) i wzrostem zapotrzebowania na produkty rolne, zaczyna nabierać szczególnego znaczenia. – W tym zakresie pojawiły się już pewne innowacyjne technologie, zarówno w Ameryce Północnej, np. technologia Pearl, jak i w Europie – technologia Crystalator – wymieniał.
Najistotniejszy postęp następuje jednak w wykorzystaniu potencjału energetycznego komunalnych osadów ściekowych, których wartość kaloryczna porównywalna jest często do węgla brunatnego. – Należy podkreślić, że Amerykańska Federacja Środowiska Wodnego (WEF) uznała ścieki i osady ściekowe za nowe źródła energii odnawialnej, co stało się niezwykłym bodźcem dla wielu rozwiązań innowacyjnych w tym zakresie – mówił prof. Gromiec.
Pierwszego dnia spotkania eksperci podjęli również tematykę stanu i perspektyw rozwoju polskiego sektora gospodarki osadowej, odzysku energii z komunalnych osadów ściekowych w świetle ustawy o OZE, finansowania instalacji termicznego przekształcania osadów czy możliwości współspalania odpadów komunalnych i osadów w aglomeracji.
Wymiana doświadczeń gwarancją postępu
Podczas konferencji nie zabrakło także wymiany poglądów i analizy rozwoju metod termicznych, służących zagospodarowaniu osadów ściekowych w Polsce. Posłużył temu m.in. panel dyskusyjny prowadzony przez Cezarego Jędrzejewskiego z PEWIK GDYNIA, członka Grupy Standaryzacyjnej Stowarzyszenia Eksploatatorów Obiektów Gospodarki Wodno-Ściekowej, który wywoływał do odpowiedzi licznie zgromadzonych na sali wykładowej eksploatatorów instalacji do suszenia i spalania osadów ściekowych.
Opiekun naukowy konferencji, dr Tadeusz Pająk (AGH w Krakowie) podkreślał, że – doświadczenia eksploatacyjne zdobyte w naszych licznych suszarniach i monospalarniach osadów, a także w trakcie współspalania osadów w piecach cementowych są gwarancją postępu. I tak podczas panelu przedyskutowano takie kwestie jak koszty inwestycyjne i eksploatacyjne, bilans energetyczny, odbiór suszu/popiołu oraz innych pozostałości po spaleniu a także potencjalne możliwości odzysku fosforu z popiołów.
Te i inne kwestie z perspektywy eksploatatora poruszone zostały w rozmowie z Cezarym Jędrzejewskim, członkiem Grupy Standaryzacyjnej Stowarzyszenia Eksploatatorów Obiektów Gospodarki Wodno-Ściekowej, kierownikiem GOŚ DĘBOGÓRZE, PEWIK GDYNIA. Z wywiadu udzielonego dla serwisu Portal Komunalny dowiadujemy się m.in. dlaczego powinny powstać regionalne instalacje przeróbki osadów ściekowych, a także jaką wagę ma proces fermentacji osadów.
Niemcy – wzór do naśladowania
Problematyce odzysku fosforu przyjrzał się także zaproszony na konferencję ekspert z Niemiec – Wolfgang Podewils (RWE Deutschland AG). Przedstawił on aktualne trendy w spalaniu osadów i odzysku fosforu u naszych zachodnich sąsiadów, którzy są wiodącym krajem w UE w zakresie wdrażania termicznego przekształcania osadów. Podkreślał, że odzyskiwanie fosforu z odpadów organicznych takich jak ścieki komunalne i przemysłowe, osady ściekowe i popiół z ich spalania, nawozy naturalne, a także zwierzęce produkty uboczne, będzie w przyszłości zyskiwać na znaczeniu. – W ciągu ostatnich dwudziestu lat opracowano ponad 60 metod odzyskiwania fosforu jednak najbardziej obiecujące, jak dotychczas, to strącanie struwitu i technologie termiczne – wyjaśniał.
Zwieńczeniem konferencji była wizytacja w Oczyszczalni Ścieków w Puławach wyposażonej w nowoczesną Instalację Mechanicznego Odwadniania Osadów (IMOO) i Instalację Termicznej Przeróbki Osadów (ITPO) wraz z urządzeniami peryferyjnymi. Uczestnicy mieli okazję osobiście sprawdzić funkcjonowanie obiektu należącego do MPWiK w Puławach.
Komentarze (0)