Tytułowe rośliny należą do najwyższej, IV kategorii inwazyjności, obejmującej rośliny, których występowanie na obszarze Polski ma duże znaczenie, ponieważ zwiększają liczbę stanowisk lub zajmowany obszar. Warto im się przyjrzeć.

W poprzednim numerze przybliżono tematykę inwazyjnych gatunków obcych roślin (IGO), omawiając, czym są, jakie zagrożenia wynikają z ich obecności w środowisku, a także kwestie prawne związane z tematem i inne, istotne dla problemu zagadnienia. Dziś uwagę skupimy na barszczach kaukaskich, które stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi, a także na dębie czerwonym, którego wpływ na ekosystemy jest znacznie bardziej destrukcyjny.

Barszcze

Barszcze kaukaskie, czyli barszcz Mantegazziego (Heracleum mantegazzianum) oraz barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) trudno od siebie odróżnić w terenie, ponadto mają bardzo podobną biologię, dlatego gdy piszę o obu gatunkach, może się wydawać, jakbym pisał o jednym. Kontakt z barszczem Sosnowskiego czy Mantegazziego może się skończyć oparzeniami II i III stopnia, bólami głowy, objawami alergicznymi: nudnościami, torsjami a także podrażnieniami dróg oddechowych.

Wbrew obiegowej opinii to nie same barszcze bezpośrednio powodują oparzenia, ale związki chemiczne (furanokumaryny), które w kontakcie ze sk&oacu...