W Polsce nadal z powodu zanieczyszczenia powietrza rocznie umiera ok. 45 tys. osób. Sposobami na poprawę stanu powietrza są likwidacja indywidualnych pieców węglowych oraz dekarbonizacja ciepłownictwa. Efektem takich działań będzie nie tylko czystsze powietrza, ale także niższe ceny ciepła. 

Nasz krajowy system ciepłowniczy jest jednym z największych w Europie. Z ciepła systemowego – tego produkowanego w ciepłowni bądź elektrociepłowni, które siecią dostarczane jest do kaloryferów oraz służy do podgrzania wody w kranie – korzysta obecnie 52% gospodarstw domowych, czyli 15 mln Polaków. 

Polskie ciepłownictwo uzależnione jest od węgla. Jego udział stanowi 68%, ale jeszcze 20 lat temu zużywaliśmy go prawie 90%. W ciągu ostatnich dwudziestu lat wiele zrobiliśmy w celu poprawy stanu powietrza, bo nie tylko zmniejszyliśmy zużycie węgla, ale także wprowadziliśmy nowe, czystsze technologie produkcji ciepła. Dzięki temu branża znacząco zmniejszyła emisję szkodliwych substancji do atmosfery, m.in. pyłów (o 89,24%), dwutlenku siarki (o 80,84%), tlenków azotu (o 59,68%) i dwutlenku węgla (o 15,54%). Jesteśmy w trakcie intensywnej transformacji sektora, która zakłada, że do 2050 roku ciepłownictwo będzie całkowicie bezemisyjne. 

Jak to zrobimy? Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że największymi trucicielami nie są ciepłownie ani zakłady produk...