Podczas organizowanej przez firmę Abrys w Iławie marcowej konferencji o paliwach z odpadów, środowiska związane z eksploatacją RIPOK-ów zgłaszały sporo ważnych postulatów dotyczących MBP. Na gorąco podczas dyskusji panelowej zadeklarowałem, że jedno z ostatnich posiedzeń naszej Podkomisji w kadencji poświęcimy tej tematyce. Podtrzymuję tę deklarację, ponieważ sądzę, że dobrze będzie zbilansować i podsumować to wszystko, co wydarzyło się w branży, a równocześnie postawić pewne pytania lub zdefiniować wnioski, które miałyby być drogowskazem na następną kadencję.

Silniejsi razem

Przy okazji warto byłoby się zastanowić, czy w Polsce nie mogłaby funkcjonować jedna organizacja zrzeszająca uczestników rynku odpadów. W mojej ocenie generalnie podział między dwiema największymi izbami, czyli PIGO i KIGO, w ostatnich latach nie jest już, na szczęście, taki ostry jak niegdyś. Wielokrotnie, jako przewodniczący Podkomisji, miałem okazję doświadczyć, że te organizacje się porozumiewały, razem występowały w konkretnych sprawach i prezentowały uzgodnione, wspólne stanowisko. Są jednak obszary, gdzie do takiego porozumienia jeszcze nie doszło, i niewątpliwie należy do nich kwestia zamówień ?in house?.

Moim zdaniem, sprawa przybrała bardziej wymiar ambicjonalny niż realny. ?In house? w obszarze zagospodarowania odpadów już przecież funkcjonuje, dotyczy tylko wywozu odpadów, z koniecznością wskazania instalacji, do której mają trafiać odpady....