Coraz precyzyjniej można już odpowiedzieć na pytanie, jak powinien wyglądać polski model rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Spór o ROP jednak trwa. Samorządy i branża komunalna obiecują, że ROP sprawiedliwie pokryje koszty odbioru i przetwarzania odpadów, przez co zahamuje kolejne podwyżki dla mieszkańców. Producenci przekonują, że zostanie na nich nałożony kolejny podatek, a ceny w sklepach pójdą w górę.

Zorganizowana 26 lutego br. w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej przez redakcje „Przeglądu Komunalnego” oraz „Energii i Recyklingu” debata była kolejną odsłoną dyskusji o rozszerzonej odpowiedzialności producenta dla wprowadzających produkty w opakowaniach. Jej uczestnicy przypominali sobie w trakcie spotkania, ile to lat temu się zaczęła. Jak do tej pory, nie przyniosła ona jednak oczekiwanego efektu w postaci opracowania optymalnego, a jednocześnie sprawiedliwego modelu ROP-u, co w konsekwencji powoduje, że Polska jest na szarym końcu w Europie pod tym względem. 

Kluczowa sprawa dla kilku branż

W ostatnich tygodniach powiało jednak nadzieją na to, że wreszcie powstanie dobrze dostosowany do krajowych warunków model rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Takie wnioski pojawiły się już 29 stycznia po spotkaniu przedstawicieli zespołu doradczego ds. systemowych rozwiązań w zakresie gospodarki odpadowej z wiceministrą klim...