• Początek roku okazał się bardzo gorącym okresem dla gospodarki odpadami i to wcale nie z powodu intensywnych prac parlamentarnych, debaty społecznej czy kontynuacji dyskusji nad modelem gospodarki odpadami. Poruszenie obywateli wywołane było podwyżką opłat za wywóz śmieci. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi i szerokiej informacji o wzroście opłat marszałkowskich za składowanie odpadów dopiero wyższa faktura uzmysłowiła wielkość podwyżek. Niefortunnie zbiegło się to w czasie ze wzrostem cen benzyny, a co za tym idzie – z wieloma podwyżkami artykułów pierwszej potrzeby, osiągnięciem prawie 4-procentowej inflacji, gorszym okresem na giełdzie i symptomami zwalniającej gospodarki. Podwyżka opłat za wywóz śmieci okazała się kroplą, która przepełniła czarę goryczy, powodując odczuwalną niechęć społeczną. Nie spodziewamy się jednak strajków takich, jakie miały miejsce w Płocku, gdzie ludzie „skrzyknęli się” przez Internet i tankowali na stacjach benzynę za kilkanaście groszy, płacąc groszówkami i skutecznie blokując stacje benzynowe. Mamy jednak nadzieję, że nie pozostanie to bez echa. Jest to bowiem unikalna szansa wykorzystania nastrojów społecznych do edukacji ekologicznej i podkreślenia wagi segregacji „u źródła”. Jest to jedyny sposób na zmniejszenie kosztów wywozu odpadów. Pamiętajmy, że opłata marszałkowska nakładana j...