Z badań przeprowadzonych przez TNS Polska wynika, że energetyka wiatrowa zyskała aprobatę mieszkańców Warmii i Mazur. Zdecydowana większość respondentów (87%) jest zdania, iż elektrownie wiatrowe są dobrym źródłem energii, a 75% wyraża zgodę na to, by na terenie ich gminy powstała farma wiatrowa. Celem badania, zrealizowanego w czerwcu br. dla Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), było uzyskanie informacji na temat stosunku mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego do energetyki wiatrowej.

Okazało się, że dostrzegają oni potencjał inwestowania w energetykę wiatrową. Najczęściej wskazywanymi przez respondentów zaletami są: korzyści dla środowiska (65%), wzrost dochodów gmin z podatków płaconych przez inwestora (51%), zmniejszenie bezrobocia w województwie i zamówienia dla lokalnych przedsiębiorców (46%) oraz rozwój technologiczny (42%). W korzyści wynikające z inwestycji w farmy wiatrowe nie wierzy tylko 14% respondentów. Z badań wynika, że mieszkańcy gmin z farmami wiatrowymi, w porównaniu do ogółu mieszkańców, dostrzegają zdecydowanie więcej plusów związanych z budową elektrowni wiatrowych.

Wiele samorządów ? szczególnie tych spoza głównych szlaków turystycznych ? wiąże z budową farm nie tyko korzyści finansowe, ale dostrzega w tym także szansę poprawy często fatalnej jakości dróg lokalnych i sieci energetycznej. Dla rolników i właścicieli gruntów wiatraki to z kolei dodatkowe źródło przychodu.

? Biedniejsze gminy mogą dzięki przychodom z dużych farm wiatrowych rozwijać swój potencjał turystyczny. Dobrze zaplanowana energetyka wiatrowa w regionie nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz poprawia turystyczne walory gminy. Takie współistnienie jest możliwe i świadczy o tym chociażby zachodniopomorska gmina Wolin, w której od wielu lat istnieją wiatraki, a turystyka prężnie się rozwija ? podkreśla Wojciech Cetnarski, prezes PSEW.

Zdaniem większości mieszkańców, zarówno z gmin z elektrowniami, jak i bez, dwoma głównymi źródłami energii, w które powinno się inwestować, są wiatr i słońce. Te źródła wskazało odpowiednio 59% i 56% badanych. Co ciekawe, atom (6%) i węgiel (7%) były wybierane najrzadziej spośród możliwych odpowiedzi.

Badania opinii społecznej zainicjowane przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) to odpowiedź na plany urzędu marszałkowskiego, który przygotowuje dokument: ?Delimitacja obszarów potencjalnej lokalizacji dużej energetyki wiatrowej na terenie województwa warmińsko-mazurskiego?. To opracowanie może całkowicie zablokować rozwój energetyki wiatrowej w regionie. Dla wielu gmin to prawdziwa katastrofa, bo przychody z niej są ważną pozycją w planowanych budżetach.

Wojciech Cetnarski, prezes PSEW