Długoterminowy kontrakt będzie ważny do 2029 r. Od przyszłego roku należąca do innogy lądowa farma wiatrowa Nowy Staw o mocy 73 MW, znajdująca się w pobliżu Gdańska, dostarczy Kompanii Piwowarskiej 30 GWh energii z wiatru rocznie.
Dzięki planowanej rozbudowie tej farmy (o ok. 11 MW), od 2021 r. 100 proc. zapotrzebowania energetycznego browarów KP zostanie pokryte przez energię elektryczną pochodzącą z wiatru. Będzie to ok. 80 GWh rocznie. To pierwsza tego umowa w Polsce, która nie korzysta z żadnych dotacji państwowych.
– Dzięki temu zmniejszymy emisję CO2 o 66 proc. w porównaniu z 2019 r., czyli 7,5 tys. ha lasów nie będzie musiało absorbować dwutlenku węgla pochodzącego z produkcji piwa. W 2020 r. KP osiągnie ok. 40% udziału energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Umowa ta stanowi także podstawę dla innogy do zainwestowania w nowy projekt instalacji lądowej, który wesprze program Agendy 2030 ONZ – powiedział Igor Tikhonov, prezes KP.
Przyjmują butelki bez paragonu. W miesiąc zebrali ich ponad 150 tysięcy
Firma zamierza do końca 2021 r. przejść w 100 proc. na OZE. To część strategii zrównoważonego rozwoju, dzięki której KP wypełni 13 z 17-tu celów Agendy 2030. Firma może pochwalić się także najlepszym w branży wynikiem zużycia wody do produkcji piwa – 2,64 hl wody na 1 hl piwa w 2018 r. Stawia ją to wśród liderów oszczędzania wody nie tylko w Polsce, ale i na świecie. K
P w pełni monitoruje również ilość i parametry wytwarzanych ścieków oraz przestrzega zasad ich oczyszczania przed wprowadzeniem do środowiska. Ponadto w zeszłym roku poddała niemal wszystkie wytworzone w jej browarach produkty uboczne i odpady procesowi recyklingu (99,65 proc.), a także w dużym stopniu korzysta z opakowań zwrotnych – w butelkach tego rodzaju sprzedała w ub. roku 46 proc. swojego piwa.
Komentarze (0)