Czy w Polsce żyje jakiś jadowity pająk? Tak. Każdy jest jadowity, bowiem korzystanie z jadu to sposób tych zwierząt na posilanie się, zabijanie i rozpuszczanie zdobyczy. Należałoby raczej zapytać, czy któreś z tych jadowitych stworzeń jest groźne dla człowieka? Odpowiedź jest twierdząca, a na dodatek tego rodzaju pająk pojawił się w naszych miastach.
Szwajcarzy cenią sobie bliskość przyrody, a Bazylea – mimo swojej wielkości – wydaje się być dobrym przykładem tego, jak metropolię można przekształcać w prawdziwie zielone miasto.
Rozwój technologiczny sprawił, że człowiek często uzależnia swoje funkcjonowanie od nowoczesnych systemów, ściśle ze sobą powiązanych, których prawidłowe działanie jest niezbędne dla sprawnego zarządzania państwem, organizacjami, społecznościami lokalnymi, a także dla współdziałania tych podmiotów w celu realizacji określonych zadań, w tym również zapewnienia bezpieczeństwa obywateli.
Wstępne wyniki najnowszego Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań (NSP) wskazują, że 31 marca 2021 r. na terenie kraju usytuowanych było ponad 15,3 mln mieszkań, które zlokalizowane były w ponad 6,9 mln budynków. W porównaniu ze spisem z 2011 r. liczba mieszkań wzrosła o prawie 1,9 mln, tj. o 13,7%, a liczba budynków zwiększyła się o ponad 900 tys., tj. o 14,9%.
W ostatnim czasie uwaga wszystkich podmiotów branży odpadowej zwrócona jest w kierunku legislacyjnych działań Ministerstwa Klimatu i Środowiska, związanych z wdrażaniem rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), systemu kaucyjnego, a także rozporządzenia w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania niesegregowanych odpadów komunalnych. Grad uwag, który spadł na projekty dotyczące ROP-u i systemu kaucyjnego, zmienił bieg prac resortu i spowolnił jego działania. Niemniej jednak już na tym etapie prac legislacyjnych konieczne są dyskusja i szeroka analiza skutków, jakie wiążą się z wprowadzeniem tych rozwiązań dla zakładów mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów.