Niedawno ukazał się raport „Termiczne przekształcanie odpadów komunalnych w Polsce w roku 2020 – dane BDO”, opracowany przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie. Potwierdził on, że na ok. 13,117 mln Mg odpadów komunalnych wytworzonych w 2020 r. przekształcono termicznie ok. 2,3 mln Mg (17,5%), przy sumarycznej maksymalnej mocy przerobowej wynoszącej 2,549 mln Mg. Porównując to z danymi z Niemiec, gdzie na ok. 26 mln Mg odpadów komunalnych termicznemu przekształcaniu poddano ok. 8,4 mln Mg (ok. 32%), zaś recyklingowi poddano aż 67% odpadów, praktycznie rezygnując ze składowania, nie wygląda to u nas imponująco. Jak długa jeszcze droga przed nami?
Tak zwane zielone dachy to coraz powszechniej dostępne zielone przestrzenie w miastach. Ich znaczenie w procesie polepszania standardu naszego życia jest bezdyskusyjne. Nadal jednak zielone dachy są niewykorzystanym obszarem, który może służyć rekreacji, wypoczynkowi i edukacji.
Przykładowe dane z poszczególnych samorządów niestety przekładają się na szerszy, a może nawet całkowity obraz problemów, które ciągle występują w całej Polsce z siecią wod-kan. Jest dużo lepiej, ale nie unikniemy budowy nowej infrastruktury i modernizacji istniejącej. Tylko z ostatnich danych specjalistów, w tym także Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”, stopień wymiany sieci wodociągowej w Polsce można określić jako minimalny, bo średnio nie przekracza nawet 1% rocznie, mimo że za powszechne i właściwe przyjmuje się kryterium sięgające 2%. Wprawdzie i ono umożliwia odtworzenie infrastruktury wodociągowej dopiero w ciągu 50 lat, ale i tak jest to korzystniejsza dla samorządów i odbiorców wody perspektywa niż całkowite wstrzymanie inwestycji w nową infrastrukturę.
Nie trzeba być znawcą tematu. Liczy się zaangażowanie i spostrzegawczość. Ekipa ma jedno, jasno sprecyzowane zadanie: zauważyć i udokumentować istnienie każdego żywego organizmu. Bioblitz – idea jest bardzo prosta: wszyscy zgromadzeni na wybranym i oznaczonym obszarze próbują oznaczyć wszystkie żyjące na nim gatunki. Nie ma przy tym znaczenia wykształcenie czy biegłość w posługiwaniu się kluczami do oznaczania gatunków.
Globalna populacja korzystająca z bezpiecznych usług sanitarnych wzrosła z 28% w 2000 r. do 43% w 2015 r. oraz do 45% w 2017 r. Największy wzrost odnotowano w Ameryce Łacińskiej, na Karaibach, w Afryce Subsaharyjskiej, a także wschodniej i południowo-wschodniej Azji. Jednak osiągnięcie dostępu dla wszystkich ludzi nawet do podstawowych usług sanitarnych przed rokiem 2030 wymagałoby podwojenia aktualnego rocznego tempa rozwoju.