Reklama

ad1a KUBOTA [03.03-02.04.25]

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. pożaru nielegalnego składowiska w Siemianowicach

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. pożaru nielegalnego składowiska w Siemianowicach
MŁ/PAP
04.03.2025, o godz. 10:20
czas czytania: około 2 minut
0

Z powodu niewykrycia sprawcy lub sprawców katowicka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ubiegłorocznego pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Według opinii biegłego, do pożaru doszło w wyniku podpalenia.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1B Kubota [04.03-31.03.25]

Informację o umorzeniu postępowania przekazała w Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Decyzja nie jest prawomocna – sprecyzowała.

Spłonęło całe składowisko

Pożar wybuchł 10 maja 2024 r. przy ul. Wyzwolenia w siemianowickiej dzielnicy Michałkowice. Ogień objął całe składowisko, czyli około 6 tys. metrów kwadratowych; słup czarnego dymu było widać z wielu kilometrów. Na składowisku zmagazynowano tysiące ton chemikaliów. Woda z akcji gaśniczej wraz z tymi substancjami dostała się do Rowu Michałkowickiego i Brynicy. W gaszeniu pożaru brało udział kilkadziesiąt zastępów strażaków. Gaszenie, a następnie dogaszanie pogorzeliska trwało do 17 maja.

To było podpalenie

Śledztwo początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich, później sprawę przekazano do katowickiej prokuratury okręgowej. Kilka miesięcy po pożarze katowicka prokuratura otrzymała opinię biegłego, który kategorycznie wskazał, że przyczyną pożaru tego składowiska było podpalenie.

Jak opisywała prok. Knapik, w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym opinię biegłego z zakresu pożarnictwa oraz biegłego w dziedzinie fizykochemii, ochrony środowiska i chemii odpadów ustalono, że odpady składowane na terenie objętym pożarem miały właściwości niebezpieczne ze względu na warunki i sposób składowania. Ze względu na ich znaczną ilość, położenie składowiska w pobliżu wielu podmiotów gospodarczych, zakładów pracy oraz osiedla mieszkalnego odpady mogły zagrozić życiu lub zdrowiu ludzi, spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi, zanieczyszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym – dodała.

Sprawa składowania odpadów niebezpiecznych w Siemianowicach jest elementem śledztwa w sprawie mafii odpadowej

Sprawa składowania w Siemianowicach niebezpiecznych odpadów jest też od kilku lat przedmiotem innego prokuratorskiego śledztwa – została włączona do dużego postępowania w sprawie mafii śmieciowej, nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach. Zarzuty nielegalnego składowania, transportu i legalizowania odpadów przez różne podmioty na ponad 30 składowiskach w różnych częściach Polski usłyszało w nim ponad 70 osób. W przypadku składowiska w Siemianowicach Śląskich również przedstawiono podejrzanym zarzuty – informowała w ubiegłym roku Prokuratura Regionalna w Katowicach.

Według szacunków władz Siemianowic Śląskich na nielegalnym składowisku przy ul. Wyzwolenia zmagazynowano nielegalnie w różnych pojemnikach kilka tysięcy ton rozmaitych substancji, a także podobne ilości odpadów plastikowych. Były tam składowane m.in. substancje ropopochodne, rozpuszczalniki czy farby.

 

 


Śląskie. Zatrzymano kolejnych 10 osób w sprawie mafii odpadowej

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ad1a forum komunikacji [26.02-14.04.25]

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 webinar KONTROLE SAMORZĄDY 2025 [20.03-28.04.25]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ad1d OPAKOWANIA webinar EIR [03.03-30.03.25]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Pożary odpadów
css.php
Copyright © 2025