Oceniając projekt ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw, PSPA wskazało, że nowa treść projektu, którą w lutym opublikowało ministerstwo klimatu i środowiska, znacznie różni się od poprzedniej.
“Część nowelizacji ma charakter drobnych (w tym doprecyzowujących) zmian, m.in. w przypadku przepisów odnoszących się do wykorzystania wodoru jako paliwa alternatywnego w transporcie. Nie zabrakło jednak również zmian znaczących, w tym dotyczących rozwijania budynkowej infrastruktury ładowania, nowej kategorii opłat za nadanie kodów w rejestrze EIPA, czy warunków tworzenia i funkcjonowania stref czystego transportu” – wskazano w komentarzu.
Według kierownik Centrum Legislacyjnego PSPA Joanny Makoli, niektóre z najważniejszych pozytywnych zmian, jakie znalazły się w projekcie, są bezpośrednią pochodną postulatów wypracowanych w ramach projektu Biała Księga Elektromobilności PSPA.
“Mowa o przepisach dotyczących relacji między operatorem ogólnodostępnej stacji ładowania a dostawcą usługi ładowania (ocena pozytywna), wprowadzeniu dedykowanej procedury uzyskania zgody na instalację punktu ładowania w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych (ocena pozytywna z zastrzeżeniem), usprawnieniu procedur przyłączeniowych (ocena pozytywna z zastrzeżeniem)” – wymieniła Makola. Jak dodała, to “najważniejsze, ale niejedyne dobre zmiany, na które mieliśmy wpływ”.
Neutralnie oceniono zapisy o strefach czystego transportu w nowym kształcie, a także regulacje dotyczące rozwijania infrastruktury tankowania wodoru. Według ekspertów ich wpływ na stopień rozwoju elektromobilności w Polsce będzie możliwy do oceny dopiero na etapie praktycznej implementacji.
“Na jednoznacznie negatywną ocenę zasłużyły dwie zmiany. Pierwsza to wprowadzenie nowej kategorii opłat za przyznanie operatorom ogólnodostępnych stacji ładowania i dostawcom usługi ładowania kodów w rejestrze EIPA oraz rezygnacja z dalszej realizacji mechanizmu budowy stacji przez OSDe (operatorów systemów dystrybucyjnych elektroenergetycznych) przy pozostawieniu stanu niepewności prawnej co do inwestycji znajdujących się na różnym etapie zaawansowania” – czytamy w komentarzu.
Zdaniem ekspertów Stowarzyszenie, uwzględniając całokształt planowanej nowelizacji, propozycje przewidziane w ustawie są w dużym stopniu zmianami na lepsze. Zastrzegli zarazem, że bez wprowadzenia dalszych zmian o kluczowym charakterze, polska elektromobilność nie ma szans na szybki rozwój.
Zdaniem szefa Centrum Badań i Analiz PSPA Jana Wiśniewskiego, niezbędny do szybkiego rozwoju elektromonilności w Polsce jest przegląd przepisów podatkowych. “Zmiany w tym obszarze należy zacząć od wprowadzenia możliwości odliczenia 100 proc. VAT od nabycia i eksploatacji pojazdów elektrycznych” – wskazał.
Wiśniewski dodał, że rynek niecierpliwie oczekuje także na uruchomienie mechanizmu dopłat do nabywania samochodów zeroemisyjnych przez przedsiębiorców i osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej.
“Jednak sprawą najwyższej wagi jest ponadto odpowiednie sformułowanie polskiego Krajowego Planu Odbudowy, również w kontekście harmonogramu prac nad tym dokumentem. KPO powinien zawierać pakiet konkretnych reform i inwestycji o dużej sile oddziaływania, których brakuje w obecnej wersji dokumentu” – podkreślił Wiśniewski.
Jak wskazał, projekt KPO musi zostać zmieniony, jeżeli za pomocą środków z Instrumentu Odbudowy i Zwiększania Odporności chcemy faktycznie wpłynąć na rozwój elektromobilności w Polsce.
W Polsce pieniądze w ramach KPO będą inwestowane w pięciu obszarach: odporność i konkurencyjność gospodarki – 18,6 mld zł; zielona energia i zmniejszenie energochłonności – 28,6 mld zł; transformacja cyfrowa – 13,7 mld zł; dostępność i jakość ochrony zdrowia – 19,2 mld zł; zielona i inteligentna mobilność – 27,4 mld zł.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej rozpoczęło 26 lutego br. konsultacje KPO, które trwają do 2 kwietnia 2021 r. Do końca kwietnia br. Polska ma czas na przekazanie KPO Komisji Europejskiej. Ta z kolei będzie miała dwa miesiące na zaakceptowanie planu.
Tego typu dokument opracowuje każde z państw członkowskich Unii Europejskiej. To podstawa do skorzystania z Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności, którego wartość to 750 mld euro.
Komentarze (0)