Strażacy pracowali na miejscu od czwartku wieczorem. Dyżurny straży pożarnej mówił, że akcja jest żmudna, ponieważ trzeba ugasić ogień, potem hałdę śmieci rozgarnąć spychaczami i na koniec dogasić ewentualne zarzewia ognia.
Przyczyna wybuchu pożaru nie jest jeszcze znana. W przypadku dwóch innych pożarów w Pyszącej stwierdzono podpalenie.
To już czwarty pożar odpadów w tym miejscu. Poprzednie miały miejsce w kwietniu, we wrześniu oraz w ubiegłym tygodniu.
dgfdfg
Komentarz #14432 dodany 2018-10-29 08:32:01
zamknąć ich w cholere