
Po polskich drogach pod koniec czerwca jeździło prawie 51 tys. pojazdów elektrycznych. Od początku roku przybyło ich prawie 12,2 tys. – wynika z “Licznika elektromobilności”. W czerwcu uruchomiono 42 nowe, ogólnodostępne stacje ładowania; jest ich w Polsce już 2232.
Jak dodał, biorąc pod uwagę decyzje podjęte przez Parlament Europejski i europejskich ministrów klimatu i środowiska o praktycznym zakazie rejestracji nowych samochodów spalinowych od 2035 roku, należy spodziewać się, że liczba rejestracji samochodów niskoemisyjnych będzie dynamicznie rosła.
Coraz więcej zeroemisyjnych “dostawczaków”
Według dyrektora zarządzającego PSPA Macieja Mazura, program „Mój Elektryk” przynosi szczególnie pozytywne efekty w segmencie samochodów użytkowych. “Atrakcyjna kwota dotacji (do 70 tys. zł) oraz brak limitu cenowego sprawiły, że w I półroczu 2022 r. w Polsce zarejestrowano ponad trzy razy więcej zeroemisyjnych “dostawczaków” w I połowie roku 2021. Prawdziwy wzrost zainteresowania nabywców tą kategorią pojazdów dopiero przed nami w związku ze stale powiększającą się ofertą modelową użytkowych EV (liczącą obecnie 21 wariantów) oraz realizowanymi strategiami elektryfikacji flot dużych przedsiębiorstw” – zaznaczył Mazur.
Jego zdaniem elektryczne samochody dostawcze stają się coraz bardziej praktyczne z perspektywy kierowców – średni zasięg modeli, które pojawiły się na rynku w 2022 r. przekracza już 250 km na jednym ładowaniu, co z nawiązką wystarcza do realizowania codziennych zadań miejskiej logistyki.
“Licznik elektromobilności” aktualizowany jest przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych. Raport pokazuje, ile pojazdów elektrycznych porusza się aktualnie po polskich drogach i ile działa stacji ładowania. Opracowanie powstaje na podstawie analiz danych pochodzących m.in. z Centralnej Ewidencji Pojazdów, a także własnych badań i prowadzonych ewidencji.
Miał być milion samochodów elektrycznych w 2025 roku – tyle zapowiedział premier Mateusz Morawiecki!!!