Sanok. Prezes SPGK: studium wykonalności projektu dekarbonizacji ciepłownictwa wskazuje na jego zasadność

Sanok. Prezes SPGK: studium wykonalności projektu dekarbonizacji ciepłownictwa wskazuje na jego zasadność
MŁ/PAP
29.08.2024, o godz. 8:39
czas czytania: około 3 minut
0

- Studium wykonalności projektu dekarbonizacji ciepłownictwa w Sanoku pokazuje, że broni się on pod kątem technologii, finansów, jak i ceny ciepła dla odbiorców - powiedziała PAP prezes Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Agnieszka Leszczyńska. Projekt, który odciąży miejski budżet i przyniesie bezpieczeństwo energetyczne ma kosztować 726 mln zł.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Jak dodała szefowa SPGK, realizacja projektu Hydro Sanok daje gwarancję, że cena ciepła dla odbiorców nie będzie rosła wraz z rosnącymi rygorami unijnej polityki klimatycznej. “Perspektywicznie na przestrzeni lat będzie spadać, a na pewno będzie zdecydowanie niższa niż cena ciepła ze źródeł konwencjonalnych, obciążona m.in. kosztami emisji CO2” – podkreśliła prezes Leszczyńska.
Stanie się tak, gdy miasto wraz z partnerami stworzy nowoczesną, a do tego w pełni ekologiczną inwestycję energetyczną, która uniezależni Sanok m.in. od wahających się cen tradycyjnych surowców energetycznych (głównie węgla i gazu ziemnego), wpływając tym samym na stabilność kosztów ciepła dla jego odbiorców. Odciąży też w znacznym stopniu budżet miasta, które obecnie – jak wiele innych samorządów w Polsce – musi kupować uprawnienia do emisji CO₂, co staje się z każdym rokiem coraz większym ciężarem finansowym dla setek polskich gmin czy powiatów, a to przekłada się na wyższe koszty życia ich mieszkańców.

Pełna elektryfikacja ciepłownictwa

Projekt zakłada pełną elektryfikację ciepłownictwa w oparciu o energię elektryczną wytwarzaną z własnych źródeł fotowoltaicznych, co ma prowadzić do zabezpieczenia ceny w całym okresie tej inwestycji. Energia z fotowoltaiki ma zasilać elektrolizery do produkcji odnawialnego wodoru oraz kocioł elektrodowy, służący jako źródło ciepła sieciowego. Dodatkowo wykorzystywane ma być ciepło odpadowe elektrolizerów. Sanocki samorząd wraz z prywatnymi partnerami powołał spółkę celową Hydro Sanok dla realizacji projektu.

Ile to będzie kosztować?

Studium Wykonalności wraz z Projektem Podstawowym, sporządzone przez partnera technologicznego Sanoka w tym przedsięwzięciu – firmę Hynfra – szacuje nakłady niezbędne dla budowy całej instalacji będącej główną osią projektu i wykonywanej przez miejską spółkę celową Hydro Sanok na 726 mln zł. Finansowanie będzie zewnętrzne – z funduszy UE, od inwestorów i banków, nie obciąży budżetu miasta, a działająca już inwestycja w przyszłości pozwoli miastu zaoszczędzić coraz wyższe kwoty, jakie m.in. przeznaczane są dziś na ETS – zaznaczyła Agnieszka Leszczyńska.

Co z nadwyżką energii z OZE?

Nadwyżka energii z OZE zostanie wykorzystana do produkcji wodoru odnawialnego w procesie elektrolizy. Wodór ten w pierwszej kolejności będzie przeznaczony na sprzedaż do odbiorców przemysłowych, którzy zobowiązani są na mocy Dyrektywy RED III do wykorzystania tego gazu wytwarzanego właśnie w procesie elektrolizy zasilanej energią odnawialną.

W perspektywie 4 lat ciepło w Sanoku będzie bezemisyjne

W liczącym ok. 35 tys. mieszkańców Sanoku z ciepła sieciowego korzysta ok. 70 proc. z nich. “Proponowane przez nas rozwiązania pozwalają sanockim spółdzielniom mieszkaniowym myśleć o nowych inwestycjach, już całkowicie zgodnych z przyszłymi unijnymi regulacjami. Cały czas rozbudowujemy sieć ciepłowniczą. Spodziewam się, że mieszkańcy w przyszłości będą chcieli się do niej przyłączać ze względu na atrakcyjną cenę ciepła” – oceniła szefowa SPGK.

Burmistrz Sanoka Tomasz Matuszewski zaznaczył, że jednym z miejskich źródeł ciepła jest kocioł na biomasę (ponad 7 MW), który daje 4 mln zł rocznie oszczędności na samych kosztach emisji CO2. “Wcześniej za same emisje samorządowy wytwórca ciepła płacił 9 mln zł rocznie. Dzięki oszczędnościom rachunki za ciepło przedsiębiorców obniżyliśmy o 25 proc.” – powiedział PAP Matuszewski. Jak dodał, plan jest taki, że za cztery lata ciepło będzie bezemisyjne, a dodatkowo samorząd nie będzie musiał kupować węgla, co dziś kosztuje 18 mln zł rocznie.

W planach wodorowy transport miejski 

Wyraził też nadzieję na zdobycie dofinansowania z UE dla wodorowego transportu miejskiego, który będzie używał paliwa produkowanego na miejscu. W ramach całego projektu ma powstać też stacja ładowania własnym wodorem pojazdów komunikacji publicznej.

Burmistrz Matuszewski zwrócił też uwagę, że dostępność zielonej energii, zarówno elektrycznej jak i ciepła przyciąga firmy, które coraz bardziej muszą zwracać uwagę na swój ślad węglowy. Pierwsi przedsiębiorcy zaczęli już budowę swoich obiektów w 30-hektarowej strefie gospodarczej, którą miasto skończy dopiero za dwa miesiące – zaznaczył. Firmy w tej strefie będą mogły korzystać z produkowanej i magazynowanej na miejscu zielonej energii.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024