Straże miejskie i gminne otrzymały nowe uprawnienia mandatowe jako narzędzie do walki z trucicielami powietrza. Uprawnienia te zaczęły obowiązywać od 1 listopada 2018 r. Strażnicy mogą już sprawdzać, czy w piecach lub kominkach spalane są paliwa zakazane w uchwałach antysmogowych i czy paliwo jest atestowane.
Przy zakupie węgla kupujący otrzymuje atest. Strażnicy będą mogli prosić o jego okazanie, aby sprawdzić, czy materiał palny spełnia określone parametry. To nie wszystko. Strażnicy miejscy w Warszawie szkolą się w zakresie rozpoznawania paliw i wykorzystania specjalistycznego sprzętu podczas kontroli.
– Funkcjonariusze przechodzą obecnie intensywne szkolenia mające na celu zdobycie doświadczenia i umiejętności prawidłowego rozpoznawania zabronionych paliw oraz innych niebezpiecznych materiałów. Na podstawie przygotowanych próbek strażnicy uczą się rozróżniania nielegalnych substancji używanych do palenia. Zdobyta w ten sposób wiedza będzie bardzo przydatna w pracy terenowej. Oprócz funkcjonariuszy w szkoleniu biorą również udział pracownicy Biura Ochrony Środowiska – mówi Krzysztof Kosiński, naczelnik Oddziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy.
Na wyposażeniu warszawskiej straży miejskiej jest pięć laboratoriów mobilnych, tzw. smogowozów, które w sezonie grzewczym są intensywnie wykorzystywane przez funkcjonariuszy Referatu ds. Kontroli Środowiska. Wśród wielu urządzeń pomiarowych wykorzystywanych przez strażników jest urządzenie o nazwie “Aerosol Monitor”. Jest to przenośny, zasilany baterią fotometr laserowy, który w czasie rzeczywistym mierzy i pokazuje na wyświetlaczu stężenie aerozolu w badanym powietrzu. Jest to jedno z wielu urządzeń pomiarowych będących na wyposażeniu strażników miejskich z Oddziału Ochrony Środowiska.
Zanieczyszczenie powietrza jest nie tylko wynikiem używania pieców grzewczych, powoduje je także na przykład spalanie wilgotnego drewna w kominkach. Strażnicy mają także higrometry, którymi mogą szybko i precyzyjnie określić wilgotność drewna przeznaczonego do palenia w piecu. Jeszcze w tym roku strażników miejskich w Warszawie wspomogą w pracy latające drony wyposażone w specjalistyczne urządzenia pomiarowe.
siwy dym
Komentarz #14506 dodany 2018-11-05 13:46:26
Nurzamy się w oparach absurdu: umundurowany funkcjonariusz zagląda do paleniska ... Warto byłoby powiedzieć ile będą kosztować te "szkolenia". Efekty z tych kontroli będą niewspółmierne do efektów innych działań do których już zostały powołane i są zobowiązane straże miejskie. Istnieją zdecydowanie bardziej przekonywujące działania zmierzające do wykluczenia spalania szkodliwych substancji w nie przystosowanych do tego piecach.