Zieleń albo klęska
Centra handlowe na przestrzeni zaledwie kilku dekad zmieniały się bardzo dynamicznie. Nazwy próbowały przy tym podążać za społeczną lub ekologiczną zmianą świadomości. Choć zdarzało się, że nazwy były tylko jak zaklęcie, którym menadżerowie próbowali rzucić, by zmianę wywołać. Tak, ze zwykłego supermarketu centrum handlowe stało się galerią handlową. Ale to jeszcze nie koniec. Nazewnictwo ewoluuje.