Trzy systemy taryfowe i droga do energetycznej samowystarczalności. II dzień Konferencji w Opalenicy

Trzy systemy taryfowe i droga do energetycznej samowystarczalności. II dzień Konferencji w Opalenicy
R.G.
16.05.2024, o godz. 22:30
czas czytania: około 6 minut
0

W atmosferze ożywionych panelowych dyskusji na temat perspektyw dotyczących zmian w prawie taryfowym dla branży wodociągowo-kanalizacyjnej w kontekście oceny dotychczasowego systemu ich zatwierdzania przez PGW „Wody Polskie”, przebiegał drugi dzień XII Spotkania stałych klientów sektora komunalno-samorządowego Kancelarii Radców Prawnych Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k. w Opalenicy (15-16 maja). Dyskutowano też o skutecznych metodach racjonalnego gospodarowania energią elektryczną w branży wod-kan. w odniesieniu do przykładów postępów na drodze do samowystarczalności energetycznej.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

– W związku z tym, że trwają obecnie prace nad nowym systemem zatwierdzania taryf za dostarczanie wody i odbiór oraz oczyszczanie ścieków, myślę że to dobry moment, by zastanowić się nad tym, co w dotychczasowym systemie było złe, a co ewentualnie dobre – rozpoczął panelową debatę, prowadzący ją mecenas Łukasz Ciszewski, dyrektor ds. prawnych, radca prawny, a zarazem wspólnik Kancelarii Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k.

Trzy różne systemy i problemy spółek

Mecenas Łukasz Ciszewski przypomniał też, że na obecnym etapie konfrontowane są cechy trzech systemów: obowiązującego przed 2017 rokiem prawa, w którym taryfikatorem były gminy, stanu trwającego od 2017 roku, w którym taryfikatorem było Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”, a opcją zaproponowaną niedawno przez Ministerstwo Infrastruktury, które uzależnia kompetencje taryfikacyjne od wysokości proponowanych taryf wyznaczając de facto dwóch równoległych taryfikatorów, którymi mają być gminy. Natomiast w przypadkach, gdy konkretny projekt taryfy zakładać będzie wzrost cen i stawek opłat nowej taryfy o co najmniej 15 proc. ponad średnią stawek taryfy w danym regionie wodnym obowiązującej w roku poprzednim, wtedy wymagane będzie uzyskanie stanowiska organu regulacyjnego, czyli PGW Wody Polskie.

W powyższym kontekście, ciekawą opinię krytyczną w stosunku do dotychczasowych uprawnień taryfikacyjnych, wygłosił Rafał Zimny, burmistrz miasta i gminy Wronki, który przywołał swoje wcześniejsze doświadczenia na stanowisku prezesa Zarządu Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. we Wronkach.

– Z problemami związanymi z dotychczasowym prawem taryfowym zetknąłem się w sposób bardzo dosadny gdy, dokonywaliśmy przekształceń naszego przedsiębiorstwa w spółkę – wyjaśniał burmistrz Rafał Zimny. – Wtedy problemów było wiele, lecz przede wszystkim, jako nowy podmiot nie mieliśmy swojej gospodarczo – finansowej „historii”, co negatywnie wpływało na procedowanie wysokości wnioskowanych taryf i znacząco przedłużyło okres oczekiwania na ich przyjęcie. W swoim czasie był to dla nas bardzo poważny problem.

Historia zatacza koło

Inny interesujący wątek poruszył Paweł Sikorski, Prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie, który wspomniał m.in. o tym, że historia niejako zatacza koło, ponieważ w 2017 roku, kiedy zastanawiano się nad zmianami w prawie taryfowym, co doprowadziło do powołania jednolitego państwowego taryfikatora PGW WP,  już wtedy, glosy branżowców opowiadających się za pozostawieniem roli taryfikatora w gestii gmin, w stosunku do głosów zwolenników powołania do tej roli PGW WP, rozkładały się po połowie.

„Próbą godzenia ognia z wodą”, obecne propozycje reform Ministerstwa Infrastruktury nazwał natomiast radca prawny w Kancelarii Radców Prawnych Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k., Mateusz Faron.

Mecenas poddał też analizie słabości ministerialnych propozycji prawnych, mocno akcentując przy okazji zalety decyzji administracyjnych w tym zakresie nad uchwałami taryfowymi, które zaskarżyć może każdy mieszkaniec gminy, w której uchwała ma obowiązywać, co może doprowadzić do dotkliwego paraliżu i komplikacji w gminach. Podczas gdy decyzja administracyjna, mocno ogranicza liczbę stron uprawnionych do odwołania.

Wody Polskie i wytężona praca

W nawiązaniu do powyższego, mecenas Łukasz Ciszewski przypomniał, że dotychczasowe prawo powierzające PGW WP rolę wyłącznego taryfikatora przygotowane było w okresie  mniej więcej 2 miesięcy i w związku z tym, na etapie jego tworzenia, wysoce prawdopodobne było, że zawierać ono będzie usterki.

– Wkładając może kij w mrowisko, dodam że widzę w dotychczasowym systemie także zalety – powiedział pewną dozą ironii mecenas Ciszewski. – Otóż PGW Wody Polskie nie zatwierdzając tak wielu taryf, zmusiło nas do wytężonej pracy, gdy jako prawnicy pomagaliśmy naszym klientom. Przez co nie tylko poszerzaliśmy naszą prawniczą wiedzę, ale też, dzięki takiej, a nie innej działalności taryfikatora, zwracaliśmy uwagę na rzeczy – zagadnienia, które wcześniej umykały naszej prawniczej percepcji – konstatował radca Ciszewski.

Czy gminy będą „apolityczne”?

Mec. Łukasz Ciszewski wyraził również obawę o to, czy zarzut upolitycznienia decyzji pojawiający się w publicznej debacie w odniesieniu do Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”, w innej odsłonie, nie będzie dotyczył także gmin w roli taryfikatora.

Uspokajający głos tej kwestii Burmistrz Gminy Wronki Rafał Zimny, który wspomniał, że radni są bardzo różni zawodowo i społecznie i w większości nie mają oni, ani interesu, ani nie są pod wpływem czynników mogących przenosić polityczne konotacje na wysokości taryf.

 


Już 24 maja zapraszamy na szkolenie online z cyklu PRAWO DLA BRANŻY WOD-KAN:

Rodzaje i zasady rozstrzygania sporów między przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi a odbiorcami usług – praktyka orzecznicza RZGW i SOKIK

szczegóły na: prawowodkan.abrys.pl


 

 

Taryfy w oparciu o merytorykę

Ważną kwestię poruszył też Krzysztof Cybulski, członek zarządu Remondis Aqua Sp. z o.o., który stwierdził, że najlepszym systemem byłby taki system proponowania i zatwierdzania taryf, w którym organ zatwierdzający analizowały taryfowe propozycje, tylko i wyłącznie pod kątem ich merytorycznej strony, będącej rezultatem pracy i doświadczeń konkretnego przedsiębiorstwa wod-kan. w analizowanym okresie. Zdaniem panelisty uwolniłoby to proces zatwierdzania taryf od polityki.

1715877956824
1715877956868
1715877956838

Na drodze do samowystarczalności

Kolejny panel dyskusyjny pt.: Energia elektryczna i gaz w spółkach komunalnych – wyzwania, szanse i możliwości optymalizacyjne”, podczas XII Spotkania stałych klientów sektora komunalno-samorządowego Kancelarii Radców Prawnych Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k. w Opalenicy, poprowadził mecenas, wspólnik i dyrektor zarządzający Kancelarii, dr Jędrzej Jerzmanowski.

W panelu uczestniczyli: Dariusz Gusta – obecnie wiceprezydent Nowej Soli, a wcześniej prezes Zarządu Zakładu Wodociągów Kanalizacji i Usług Komunalnych w Świebodzinie, Krzysztof Nowacki, prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Obornikach, a zarazem sekretarz gminy Oborniki, Mateusz Czerwiński, prezes Zarządu Parsymonia Energy & Gas sp. z o.o., mecenas Tymoteusz Płonka z Kancelarii Z. Jerzmanowski i Wspólnicy, a także Robert Góra – senior sales engineer w firmie Grundfos Pompy.

Osiągnięcia Świebodzina i Obornik

W ramach wstępu do panelu, wiceprezydent Nowej Soli Dariusz Gusta i prezes Zarządu PWiK w Obornikach, zapoznali uczestników debaty z osiągnieciami swoich przedsiębiorstw na drodze do samowystarczalności energetycznej poprzez inwestowanie w OZE, a także dzięki realizacji elastycznej polityki zakupu energii oraz organizacji systemów przekazujących nadmiary energii do krajowej sieci energetycznej. Analizowano też zalety udziału gminnych podmiotów wod-kan w klastrach energetycznych.

– Rzecz w tym, by dobrze wykorzystując potencjał powierzonego nam przedsiębiorstwa tak podejść do założeń dotyczących ich rozwoju, by czynić przemyślane postępy na drodze do energetycznej samowystarczalności – powiedział Krzysztof Nowacki, prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Obornikach.

Zakup energii i energochłonność urządzeń

 W dalszej części debaty, paneliści skupili się na analizie zalet i wad hybrydowych i elastycznych polityk zakupu energii, zwracając uwagę na obserwowane w ostatnim czasie, ciekawe zjawisko dotyczące uzyskiwania korzystniejszych ofert cenowych zakupu energii przez uczestniczące w procesach negocjacyjnych, mniejsze przedsiębiorstwa wod-kan.      

– W nawiązaniu do tego o czym tu powiedziano, ja natomiast pragnę zwrócić uwagę na zagadnienia związane z energochłonnością urządzeń obsługujących instalacje wodociągowo-kanalizacyjne  – dodał Robert Góra senior sales engineer w firmie Grundfos Pompy. – Oczywiście najbliższy mi temat, to pompy i związany z nimi parametr, czyli  energochłonność. Jak wykazują moje obserwacje i doświadczenia, często jest tak, że dokonujące zakupów urządzeń, przedsiębiorstwa wod-kan., nie zwracają uwagi na tego rodzaju parametry, sugerując się głównie kosztami związanymi bezpośrednio z ofertami przetargowymi. I dopiero później okazuje się – gdy przychodzi czas eksploatacji – że niekoniecznie najtańsza przy zakupie pompa jest ekonomiczna, przy jej ciągłym stosowaniu i związanych tym opłatach za energię – zauważył Robert Góra. 

1715877956795
1715877956807
1715877956816

Relacja z poprzedniego dnia wydarzenia

Powyższe debaty wieńczyły program XII Spotkania stałych klientów sektora komunalno-samorządowego Kancelarii Radców Prawnych Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k. w Opalenicy (15-16 maja).

Przypomnijmy, że w wydarzeniu tym uczestniczyło ponad 100 przedstawicieli branży wodociągowo-kanalizacyjnej, samorządowców i reprezentantów firm obsługujących branżę wod-kan.

Więcej szczegółów o przebiegu spotkania znaleźć można w artykule pt.: Spotkanie sektora samorządowego i komunalnego w Opalenicy 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024