„W tym ostatnim liczba kopciuchów zmalała o ponad 90 proc. w porównaniu z 2018 r. Równocześnie z likwidacją przestarzałych pieców w stolicy widać też poprawę jakości powietrza” – chwali się urząd Miasta Warszawa.
Coraz bliżej końca akcji
– Jesteśmy coraz bliżej tego, by usunąć wszystkie kopciuchy w mieście. Zaczynaliśmy w momencie, kiedy w stolicy takich starych, nieekologicznych pieców było aż 15 tysięcy. Zmniejszenie tej liczby było jednym z głównych celów, jakie sobie postawiłem. Dziś mogę potwierdzić, że nasze działania przynoszą efekty – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawa.
W ubiegłym roku ubyło niemal 150 starych pieców w lokalach komunalnych. Łącznie w latach 2018-2023 ich liczba zmniejszyła się z ponad 2 tys. To spadek o ponad 90 procent. Zdecydowanie największą różnicę na przestrzeni ostatnich lat widać w Wawrze, gdzie z niemal 700 kopciuchów komunalnych pozostało zaledwie 16. Dobrym wynikiem mogą pochwalić się też: Praga-Południe (niemal 400 zlikwidowanych kopciuchów), Praga-Północ (ponad 300 kopciuchów mniej) i Włochy (niemal 200 usuniętych kopciuchów). Jednocześnie Włochy, Wesoła i Wilanów dołączyły w ostatnich latach do grona dzielnic, które w zasobie miejskim nie mają żadnego przestarzałego pieca.
- Chcemy zlikwidować wszystkie kopciuchy. Dlatego działamy na wielu polach – zaczynając od wymiany starych pieców w lokalach komunalnych przez akcje informacyjne i pomoc doradców energetycznych, aż po dotacje dla mieszkańców na likwidację kopciuchów. Warszawiacy mogą też liczyć na dodatkowe dofinansowanie w ramach krajowych programów Czyste Powietrze i Stop Smog, w których uczestniczy stolica – mówi Magdalena Młochowska, dyrektor koordynator ds. Zielonej Warszawy.
Coraz lepsze powietrze
Działania miasta na rzecz poprawy jakości powietrza – przede wszystkim usunięcie większości kopciuchów – wpłynęło na zmniejszenie poziomu zanieczyszczeń w ostatnich latach. Poza transportem, to właśnie przestarzałe, nieekologiczne źródła ogrzewania mają wpływ na stężenie pyłów zawieszonych PM2,5 oraz PM10. Patrząc na dane od 2017 roku, można dostrzec malejące wartości.
„Dopuszczalny poziom średniego stężenia pyłem PM2,5 w ciągu roku wynosi 20 μ/m3. Jeszcze w 2017 r. był on przekroczony na wszystkich stacjach, podczas gdy w ubiegłym roku wszystkie wyniki mieściły się w normie. Porównując dane w okresie od 2017 do 2023 r., można zaobserwować spadek tych stężeń o około 35 proc.” – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Warszawa.
Dla pyłu zawieszonego PM10 średnioroczny dopuszczalny poziom wynosi 40 μ/m3. W ubiegłym roku dane ze wszystkich stacji wskazały, że stężenie mieści się w normie. Od 2017 r. widać też spadek tych stężeń o około 30 proc.
Komentarze (0)