W Rzeszowie odnotowano już 76 zakażeń bakterią Legionella, a 5 osób zmarło. Odbyło się też spotkanie miejskiego sztabu kryzysowego, w którym uczestniczył m.in. prezydent miasta Konrad Fijołek. Ustalono, że większość zachorowań dotyczy osób starszych, które nie są mobilne i nie korzystają na co dzień z infrastruktury komunalnej. Do tej pory pobrano 56 próbek wody zimnej i ciepłej z sieci wodociągowej. Wyniki badań pierwszych próbek będą znane w poniedziałek 28 sierpnia br.
W ramach projektu pt.: #wybieramsrodowisko, o refleksje dotyczące kondycji branży wodociągowo – kanalizacyjnej, a także o wskazanie problemów, którymi powinni zająć się posłowie i senatorowie nadchodzącej kadencji Sejmu i Senatu RP, zapytaliśmy Marka Kornatowskiego, Prezesa Fundacji „Dolnośląskie Forum Wodociągowe”.
W związku z tym, że cztery osoby nie żyją w skutek zakażenia bakterią Legionella pneumophila w Rzeszowie, a także z podejrzeniem, że do zakażenia mogło dojść w skutek używania wody z rzeszowskiej miejskiej sieci wodociągowej, Urząd Miasta Rzeszowa podjął decyzję o powołaniu sztabu kryzysowego, a także o dezynfekcji sieci wodociągowej, która nastąpi w nadchodzący weekend, czyli: 26-27 sierpnia br.
Powtarzające się z każdym rokiem upały i brak opadów obniżają poziom wody w polskich rzekach, co prowadzi do ich wysychania. W kolejnych latach sytuacja ma się tylko pogarszać.
Realizacja zarejestrowanych do środy wniosków w trzeciej edycji programu Moja Woda w 70 proc. wyczerpuje pulę udostępnionych środków w kwocie 160 mln zł. - W razie wyczerpania puli będziemy działać, aby została zwiększona - zapowiadała w Sejmie wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska.