Autorzy niniejszego artykułu wspólnie oceniają, że nie ma tak zniekształconej błędnymi poglądami dziedziny w branży wod-kan jak straty wody. Dotyczy to zarówno nazewnictwa, technologii i urządzeń, jak i samego podejścia do rozwiązania problemu. Praźródło nieporozumień tkwi zaś w porównaniach. To na ich podstawie wyciągane są dość pochopne wnioski co do tego, jakoby istniała jakaś konstruktywna metoda oceny strat oparta na analogiach. Jednak żadnej takiej metody do tej pory nie opisano w profesjonalnej literaturze.
Od dłuższego już czasu Świat obiegają informacje o niepokojących zjawiskach klimatycznych, takich jak nienotowane wcześniej wzrosty temperatur, czy też problemy z chronicznymi i potęgującymi się niedoborami wody. Teraz Europejska Agencja Środowiska (EAŚ), przygotowała pierwszy w historii raport pt.: "36 zagrożeń, Europa nie jest przygotowana". Zakłada on m.in. możliwość wybuchu konfliktów o wodę.
Zimowe miesiące, obfite w opady deszczu i śniegu, są jak premia, która wprawdzie polepsza bieżącą sytuację hydrologiczną w kraju, ale wciąż nie pozwala na spłacenie długu, jakim jest wieloletni deficyt wód podziemnych – ocenia ekohydrolog dr Sebastian Szklarek.
W minionym roku dramatyczna sytuacja finansowa przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych pogłębiała się. Potwierdzeniem jest ankieta przeprowadzona pod koniec roku przez Izbę Gospodarczą „Wodociągi Polskie”, dotycząca aktualnej sytuacji finansowej w kontekście procedowania wniosków taryfowych. Co z niej wynika?
Już wkrótce, w gminach Łapanów i Trzciana (woj. małopolskie, pow. bocheński), ruszy realizacja projektów z zakresu gospodarki wodno-ściekowej. Stanie się tak dzięki środkom pozyskanym z funduszy Unii Europejskiej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Umowy w tej sprawie przekazał wójtom gmin wicemarszałek województwa małopolskiego Józef Gawron.