„Najpóźniej za dwa lata podróż komunikacją miejską od pętli na wysokości ul. Kajdasza do dworca głównego zajmować będzie zaledwie kilkanaście minut. Wszystko dzięki budowie Trasy Komunikacji Zbiorowej na Jagodno. Na początek będzie to bus – pas. W poniedziałek 17 kwietnia podpisano umowę z wykonawcą” – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Wrocław.
Kłopoty z linią kolejową
Wrocławski magistrat zapewnia, że stworzenie „wyseparowanego korytarza komunikacyjnego”, którym kursować będą autobusy nie zamyka tematu tramwaju na Jagodno. Wręcz przeciwnie.
– Dziś podpisujemy umowę na budowę drogi autobusowej. W przyszłości może tu powstać droga autobusowo-tramwajowa. Najważniejsze jest, aby mieszkańcy komunikacją miejską mogli szybko dotrzeć do centrum miasta. Czy zrobią to tramwajem, czy autobusem, ma drugorzędne znaczenie. Ta trasa jest tak zaprojektowana, że w przyszłości szybko można położyć na niej torowisko – zapewnia Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Władze miasta tłumaczą, że torowisko tramwajowe przecinałoby linię kolejową nr 285 prowadzącą do Świdnicy.
„Zbudowanie skrzyżowania torów kolejowych i tramwajowych nie stanowi większego problemu, ale brakuje przepisów regulujących zasady panujące na takich krzyżówkach. Kwestia norm, oznakowania, sygnalizacji itp. Jeśli budowa krzyżówki okaże się możliwa z prawnego punktu widzenia, zamiana trasy autobusowej na autobusowo-tramwajową będzie relatywnie prosta” – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Wrocław.
Bus – pas na Jagodno
Obecna inwestycja to ponad trzykilometrowy odcinek od al. Armii Krajowej do ul. Kajdasza, gdzie powstanie pętla. Projektowany jest odcinek od al. Armii Krajowej do ul. Hubskiej. Mamy wtedy już pięciokilometrowy wydzielony buspas, który na odcinku 2,3 km będzie wydzielonym korytarzem tramwajowo-autobusowym, a w przyszłości może będzie nową TAT – trasą autobusowo-tramwajową na Jagodno – o długości 5 km.
– Wykonamy tu trasę na podbudowie żelbetowej – takiej, jak stosuję się przy budowie torowiska. Zostanie ona przykryta asfaltem. Gdy zapadnie decyzja o budowie tramwaju, masę bitumiczną sfrezujemy, do żelbetonu przykręcimy tory i wypełnimy przestrzeń między nimi nową masą – mówi Łukasz Cwojdziński, kierownik projektu z Wrocławskich Inwestycji.
Komentarze (0)