Reklama

AD1A EGOE [27.03-27.04.24]

Zamek w Puszczy Noteckiej powstaje mimo protestu ekologów

Zamek w Puszczy Noteckiej powstaje mimo protestu ekologów
sr
10.01.2019, o godz. 15:50
czas czytania: około 3 minut
1

Trwa budowa "zamku" w Puszczy Noteckiej. Kontrowersyjny obiekt mieszkalny w miejscowości Stobnica ma wkrótce zostać przekazany inwestorowi. Budowie w dalszym ciągu przygląda się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu, która przedłużyła postępowanie do 28 stycznia. 

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B_ARBENA1_01.03.24-01.04.24

Chodzi m.in. o ustalenie, czy budowla nie zagraża środowisku. Inwestycja znajduje się na sztucznej wyspie w Puszczy Noteckiej, gdzie zajmuje działkę o powierzchni dwóch hektarów. Budynek będzie się składał z 15 kondygnacji, a jego zwieńczenie stanowić będzie 50-metrowa wieża.

Kontrole ministerstwa i dyrekcji ochrony środowiska

Kontrowersje wokół budowy wywołuje fakt, że powstaje ona na terenie chronionym. Obszar ten objęty jest programem Natura 2000. Obiekt powstaje decyzją poznańskiego RDOŚ-u, który w 2015 r. zezwolił na budowę po raporcie przedstawionym przez inwestora – spółkę D.J.T. z Poznania.

– (Budowa – red.) nie przyczyni się do zmniejszenia spójności i integralności sieci Natura 2000. Planowana inwestycja nie jest sprzeczna z planem zadań ochronnych Puszczy Noteckiej. (…) W związku z analizą dostępnych materiałów nie stwierdzono przeciwwskazań do realizacji przedmiotowej inwestycji – napisano w raporcie.

Pierwszą kontrolę resort środowiska przeprowadził w lipcu, a jej wyniki ujrzały światło dzienne pod koniec sierpnia. Minister Kowalczyk wskazywał wówczas, że w ocenie zespołu kontrolnego realizowana inwestycja może znacząco oddziaływać na środowisko.

Następnie Kowalczyk zlecił Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wznowienie postępowania przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Poznaniu. Miało to między innymi związek z zaniżeniem faktycznej wielkości obszaru, na którym powstaje budynek przypominający zamek.

Minister zlecił prokuraturze zbadanie, czy zaniżenie wielkości obszaru budowy było celowym zatajeniem, czy wynikało z faktu wliczenia w ten obszar powierzchni infrastruktury budowlanej. Mimo, iż plac budowy ostatecznie stamtąd zniknie, w czasie prowadzonych prac stanowi on zagrożenie dla obszaru Natura 2000, na którym powstaje obiekt.

– Powierzchnia inwestycji w dokumentacji złożonej przez inwestora miała wynosić ok. 1,7 ha, co odbiega znacząco od rozmiarów przedsięwzięcia, które jest obecnie realizowane i ma ponad 2 ha – mówił minister Henryk Kowalczyk pod koniec sierpnia.

– Kontrola wykazała, że inwestor w złożonej do RDOŚ w Poznaniu dokumentacji nie określił faktycznej powierzchni planowanej do przekształcenia w związku z realizacją inwestycji. Uniknął tym samym zakwalifikowania przedsięwzięcia jako mogącego znacząco oddziaływać na środowisko – dodał.

Budowa zamku w Stobnicy trwa w najlepsze

Po niemal pół roku temat powraca. Krajowe media obiegła właśnie informacja, że w związku z brakiem wyników toczącego się w tej sprawie postępowania budowa trwa, a prace są już bardzo zaawansowane. Jedynym, co je spowalnia są trudno dostępne materiały budowlane – mówi sołtys Stobnicy Maria Sahan cytowana przez Onet.pl.

Inwestycji w dalszym ciągu przygląda się RDOŚ w Poznaniu, który przedłużył w tej sprawie postępowanie do 28 stycznia. – Obecnie analizowane są dokumenty – mówi Onetowi Jacek Przygocki, zastępca regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Przygocki dodaje, że w sprawie ewentualnego wstrzymania budowy konieczna byłaby interwencja nadzoru budowlanego, ponieważ RDOŚ nie posiada takich kompetencji.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Obornikach kontrolę w Stobnicy przeprowadził jeszcze w lipcu, jednak żadnych nieprawidłowości nie wykrył. Informowano wówczas, że od strony budowlanej nie było zastrzeżeń, a inwestycja odbywa się zgodnie z dokumentacją.

Źródło: Onet.pl

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (1)


gość eko

Komentarz #16869 dodany 2019-03-31 16:44:00

Dlaczego Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne KLUB GAJA z Wilkowic nie włączyło się w ochronę drzew w Puszczy Noteckiej w związku z koniecznością ich wycinki w celu budowy zamku, którego budowa również narusza stosunki wodne w terenie chronionym. Widać brak zainteresowania, jaki jest powód?

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Ochrona środowiska
css.php
Copyright © 2024