Z powodu awarii dostępu do wody zostały pozbawione: Kaufland, straż pożarna i Statoil oraz mieszkańcy najbliższej okolicy. Brudna woda płynęła m.in. w dzielnicy Gdynia, przy ul. Lidzbarskiej, Kościelnej, Kamionka.
– W ziemię poszło pięćset metrów sześciennych wody – powiedział „Nowościom” Henryk Zdunkowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. W pierwszych szacunkach mówiło się blisko o 10 tys. złotych. MPWiK obniżyło rachunek, bo na miejscu m.in. pracowała koparka z Gazbudu. – Ostatecznie wystawiliśmy rachunek opiewający na 7200 złotych. Składa się na to: rachunek za wodę, naprawę, sprzęt i nadzory po 350 złotych przy „żelatynie” i Sienkiewicza – wylicza Henryk Zdunkowski. Gazbud przyjął rachunek.
źródło: nowosci.com.pl
Komentarze (0)