Funkcjonariuszy straży miejskiej codziennie otrzymują zgłoszenia telefoniczne lub za pomocą aplikacji Powietrze Kraków. W efekcie dotychczas sporządzono dwie notatki do wniosku o ukaranie przez sąd. Warto przypomnieć, że za nieprzestrzeganie zakazu palenia węglem i drewnem grożą kary nawet do 5000 zł.
W poniedziałek 2 września strażnicy patrolując rejon ul. Igołomskiej zauważyli dym nad jednym z zakładów produkcyjnych. W trakcie kontroli sprawca wykroczenia tłumaczył się, że zna przepisy, ale nie miał co zrobić z zalegającym fornirem i dlatego wrzucił go do pieca. Strażnicy podjęli decyzję o skierowaniu sprawy do sądu. Mężczyźnie grozi grzywna do 5 tys. zł.
Kolejnego zaś dnia, we wtorek 3 września, strażnicy otrzymali zgłoszenie, że nad ul. Romanowicza unosi się zapach spalanych odpadów. Wysłani na miejsce strażnicy zlokalizowali w niedalekim sąsiedztwie budynek, z którego unosił się dym. Jak się okazało w kominku spalane były odpady. Za popełnione wykroczenie strażnicy nałożyli na sprawcę mandat karny w wysokości 300 zł.
Komentarze (0)