Sandomierz. Miejska urzędniczka zarażona koronawirusem

“W piątek jedna z pracownic poczuła się gorzej w pracy, więc udała się do domu. Wczoraj wieczorem dostałem informacje, że po badaniach na obecność koronawirusa wynik jest pozytywny. Pracownica nie pojawiła się już w pracy w poniedziałek” – poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej burmistrz Sandomierza Marcin Marzec.

Zaznaczył, że kwarantannie poddani zostali także trzej pracownicy, który mieli kontakt z zakażoną. “Urząd został dzisiaj zdezynfekowany. Pomieszczenia zostały także ozonowane. Mam nadzieję, że jest to tylko pojedynczy przypadek” – powiedział Marzec.

Dodał, że na razie nie ma decyzji czy wszyscy pracownicy urzędu będą mieli prowadzone badania na obecność wirusa.

“Będzie to zależało od sanepidu czy, kiedy i jacy pracownicy będą przebadani. Zbyt wczesne wykonanie badania jest niemiarodajne” – dodał.

Zaznaczył, że w urzędzie obowiązuje reżim sanitarny znany z początku pandemii. “Urzędnicy pracują w maseczkach, są poinstruowani, jak mają się zachowywać. Gdyby się ktoś poczuł się niedobrze, ma o tym niezwłocznie poinformować. Urzędnicy będą mieli badaną temperaturę przed wejściem do pracy. Jeżeli jakiekolwiek niepokojące objawy się pojawią taki pracownik ma nie pojawiać się w pracy” – zaznaczył.

Burmistrz poinformował jednocześnie, że od września mieszkańcy Sandomierza powyżej 55 lat ponownie będą mogli skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie.

“Podjąłem rozmowy z dyrektorami POZ, wzorem lat ubiegłych będziemy dokonywać szczepienia na grypę mieszkańców powyżej 55 lat. Wiemy, że jeśli osoba chorująca na grypę dodatkowo zachoruje na koronawirusa, to wówczas może być bardzo źle. Zakładamy, że szczepienia rozpoczną się od 15 września i potrwają do grudnia” – powiedział.

W sumie w woj. świętokrzyskim stwierdzono 956 zachorowań na COVID-19, w tym 45 zgonów i 770 ozdrowień.