Kontrowersyjne opłaty za deszcz i śnieg
Kontynuując rozważania poświęcone gminnym działaniom mającym na celu zwiększenie strumienia środków pieniężnych zasilających komunalną kasę, nie sposób nie odnieść się do kwestii opłat za wody opadowe lub roztopowe. Budzi ona spore kontrowersje ? zarówno prawne, jak i społeczne.
16 sierpnia 2006 r., tj. z dniem wejścia w życie Rozporządzenia Ministra Budownictwa z 28 czerwca 2006 r. w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków (DzU nr 127, poz. 886), w rodzimym systemie prawnym pojawiły się przepisy, które jednoznacznie dały gminom podstawę do wprowadzania ? poprzez stosowną uchwałę taryfową (art. 24 ust. 1 Ustawy z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków ? DzU z 2006 r. nr 123, poz. 858, ze zm.) ? opłat za tzw. deszczówkę. Pod tym pojęciem kryją się ?wody opadowe lub roztopowe, ujęte w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacyjne, pochodzące z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni, w szczególności z miast, portów, lotnisk, terenów przemysłowych, handlowych, usługowych i składowych, baz transportowych oraz dróg i parkingów? (art. 2 pkt 8c ustawy). W tym kontekście za zasadne uznać należy podjęcie rozważań nad celowością wprowadzenia przez gminy tytułowych opłat oraz wskazanie na występujące w tej materii trudności. Warto już w tym miejscu podkreślić, że wobec sygnalizowanej w orzec...