Reklama

AD1A Forum Recyklingu 2024 [04.07-14.10.24]

Spór o ścieki z Karpacza. Na początek zaczopowana jedna rura. Co dalej?

Spór o ścieki z Karpacza. Na początek zaczopowana jedna rura. Co dalej?
27.07.2023, o godz. 15:18
czas czytania: około 2 minut
0

Pracownicy Karkonoskiego Systemu Wodociągów i Kanalizacji zaczopowali dziś rurę odprowadzająca ścieki z Karpacza do oczyszczalni ścieków w Mysłakowicach - wynika z informacji podanych przez Radio Wrocław. Spółka KSWIK domaga się od Karpacza płacenia ponad 8 złotych za każdy hurtowo dostarczony metr ścieków. Karpacz płaci nieco ponad 5 złotych, co jak twierdzi prezes Karkonoskiego Systemu Dariusz Daraż jest poniżej kosztów i spowodowało straty sięgające 6,5 miliona złotych.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD 1B DZIAŁKA ecoworki.pl WOOD RECYCLING

KSWiK demonstracyjnie zamknął najmniejszą z rur jaką płyną ścieki z Karpacza. To tylko 23 metry na dobę, a nie kilkaset metrów na dobę, jak jest w innych. Zamknięta rura znajduje się na granicy gminy Podgórzyn i tam ścieki mogą się wylać na posesje i do strumienia – informuje Radio Wrocław.

Prezes KSWiK: Ponosimy straty

– To są ścieki, które płyną z terenu Karpacza i na terenie Karpacza pozostaną. Musimy ograniczyć ilość ścieków płynących z terenu Karpacza, dlatego, że na tej działalności ponosimy straty – powiedział prezes Karkonoskiego Systemu Wodociągów i Kanalizacji.

Burmistrz Karpacza: Prezes KSWiK nie jest wiarygodny

Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza, który nie chce nawet słyszeć o długach z tego tytułu mówi:  – Prezes Daraż mógłby równie dobrze powiedzieć, że jesteśmy winni nawet 300 milionów. Pracowałem już chyba z 6 prezesami KSWiK, ale ten jest najgorszy.

KSWiK zamknął najmniejszą z rur jakimi ścieki płyną z Karpacza w obawie, by nie doszło do katastrofy sanitarnej. Płyną nią tylko 23 metry sześcienne ścieków na dobę. Innymi rurami nawet kilkanaście razy więcej.

Co dalej ze ściekami z Karpacza?

– Teraz ścieki będę się zbierały w kanale, w studniach i w komorze pomiarowej, aż w najniższym punkcie się wyleją – mówi Krzysztof Ślęzak, dyrektor ds. technicznych KSWiK i dodaje, że nie musi tak być – Wystarczy zretencjonowane ścieki z kanału wywieźć beczkowozem.

KSWiK domaga sie od Karpacza ponad 8 zł za m3 ścieków. Ptrzedstwaiciele spółki twierdzą, że przy obecnej taryfie nieco powyżej 5 zł KSWiK traci.

Miała być zmiana taryf ale Wody Polskie odrzuciły wniosek

– KSWiK jest monopolistą jeśłi chodzi o odbiór ścieków w Karpaczu i tą pozycję bardzo długo wykorzystywał. W zeszłym roku, przy współpracy wojewody i jego służb udało się w końcu ustalić uczciwą cenę, którą chcemy płacić – mówi burmistrz Karpacza i dodaje, że warunkiem ceny 8,15 zł za m3 jest uprawomocnienie się decyzji w sprawie zmiany taryf. – Miasto Karpacz niezwłocznie złożło wniosek o skrócenie ważności taryf po to aby uwzględnić te nowe ceny dotyczące zrzutu ścieków – deklarował na antenie Radia Wrocław burmistrz Jęcek.

Okazało się, że Wody Polskie jako regulator nie zgodziły się na zmianę taryf kwestionując wyliczenia będące podstawa zmiany taryfy.

– Nie jesteśmy w stanie nic więcej zrobić – podsumował burmistrz Karpacza.

źródło: Radio Wrocław

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

AD2 AKADEMIA BDO [16.07-25.08.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ad1d pszok [25.07-28.08.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024