Liczba elektrycznych jednośladów ma zostać zmniejszona z 20 tys. do 8 tys., a zakaz jazdy obowiązywać między godz. 23:00 a 5:00.
Z powodu procedur administracyjnych przepisy formalnie mają wejść w życie z początkiem września, ale zarząd miasta oczekuje, że firmy wynajmujące hulajnogi wcześniej dostosują się do nowych zasad.
„Mamy nadzieję, że przedsiębiorcy natychmiast wdrożą nowe wymogi. Muszą wziąć odpowiedzialność w sytuacji, gdy służba zdrowia alarmuje o dużej skali obrażeń” – podkreśliła w komunikacie prasowym odpowiedzialna za transport publiczny w Oslo Sirin Stav (Partia Ochrony Środowiska – Zieloni).
Na początku lipca dyrekcja Szpitala Uniwersyteckiego w Oslo wezwała zarząd miasta do wprowadzenia zakazu korzystania z hulajnóg nocą. Większość poważnych wypadków miała miejsce po godz. 23. W czerwcu na pogotowie trafiało dziennie średnio 14 poszkodowanych osób, zarówno użytkowników jednośladów, jak i potrąconych przez nich pieszych. Jak wskazują statystyki, aż 75 proc. powodujących wypadki na hulajnodze było pod wpływem alkoholu.
W tym roku do końca czerwca w Oslo odnotowano 856 wypadków z udziałem hulajnóg, w 2020 r. było ich 1331, a w 2019 r. – 764.
Gazeta „VG” informowała, że policja zatrzymała mężczyznę jadącego na hulajnodze na czerwonym świetle z trzyletnim dzieckiem na ręku.
Jak informuje telewizja NRK, możliwość nocnego wypożyczenia hulajnóg w Oslo dobrowolnie ograniczyło już kilka działających tam wypożyczalni. Z decyzją zwleka jedna z największych tego typu firm, Voi.
Dzięki nowym przepisom władze stolicy chcą też mieć możliwość wprowadzania stref, w których zakazane zostanie użytkowanie lub parkowanie hulajnóg lub obowiązywać będzie limit prędkości.
Komentarze (0)