Takiego przyspieszenia w sprawie systemu kaucyjnego nie widziano od chwili nowelizacji Ustawy z 13 czerwca 2013 r. o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Chcemy dogonić w kaucjonowaniu inne kraje, ale wprowadzenie systemu ciągle się oddala. Dobrze by było, żebyśmy w tej gonitwie nie popełniali błędów, również tych z zagranicy.

Najpierw w skrócie kilka faktów z historii tworzenia się polskiego systemu kaucyjnego. Po dwóch latach intensywnych prac przygotowawczych 1 września 2023 r. prezydent Andrzej Duda podpisał kolejną nowelizację ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, w myśl której 1 stycznia 2025 roku miał zacząć obowiązywać krajowy system kaucyjny. Nowelizacja była skutkiem między innymi konieczności wdrożenia unijnej dyrektywy w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Już wtedy dość dobitnie branżowi eksperci zwracali uwagę m.in. na to, że brak mechanizmu rozszerzonej odpowiedzialności producenta spowoduje obciążenia finansowe dla gmin, a w konsekwencji dla mieszkańców. Przez kolejne miesiące poprzednia ekipa rządząca nie poprawiła sytuacji. Dopiero po wyborach parlamentarnych w resorcie klimatu i środowiska na nowo uaktywniono proces legislacyjny. 

Senator Gawłowski proponuje kolejny termin 

...