To, co dotychczas było zmorą wszystkich samorządowców, szczególnie tych dbających o miejską zieleń, powoli będzie odchodzić w przeszłość. Przycięcie trawnika, sprzątanie terenów rekreacyjnych, parku, a także ulic może być bezpieczne dla środowiska i człowieka. Maszyny i urządzenia, jakie są do tego wykorzystywane, gdy się psują, ale też kiedy pracują i zaczynają z nich wyciekać oleje albo smary, nie będą już miały destrukcyjnego wpływu na środowisko. Warunek: lokalne władze skorzystają z produktów biodegradowalnych.

Wybór różnego rodzaju olejów i smarów o wysokim stopniu biologicznej biodegradacji, zastępujących standardowe, dotychczas wykorzystywane, jest już duży. Dzięki nim można realizować zadania w wielu sektorach gospodarki, np. transporcie morskim (na statkach, platformach wydobywczych, w portach, stoczniach), samochodowym, szynowym, rolnictwie, leśnictwie. Nie ma przeszkód, aby takie substancje wykorzystywać w różnych częściach urządzeń, np. w łożyskach tocznych czy ślizgowych pracujących w tych gałęziach gospodarki. 

Właśnie ze względu na naturalny charakter (brak szkodliwości) biodegradowalne smary i oleje wykorzystuje się na terenach szczególnie wrażliwych, tj. w lasach, rezerwatach przyrody czy parkach narodowych. Można więc stosować je także w mieście, gdzie również jest wiele te...