Gdzie najlepiej bawić się wodą w mieście? Dzieci z Zachodu odpowiedzą zapewne – na placu zabaw. A te z Polski – w fontannie. Najmłodsi mieszkańcy Berna mogliby jeszcze dodać – w rzece. Pomijając przyczyny tych różnic w wypowiedzi, z całą pewnością trzeba stwierdzić, że wodą można się bawić na różne sposoby.
Zacznijmy więc tradycyjnie od dokazywania na placu zabaw. Jedną z największych atrakcji w Centrum Gutovka w Pradze (pisaliśmy o nim w „Zieleni Miejskiej” nr 20/2010) jest wodny plac zabaw. Wszystkie zabawki umieszczone zostały nad „strumykiem”, który spływa z pagórka. Woda pompowana jest na jego szczyt, następnie kanałem obiega pagórek i jest odprowadzana do kanalizacji. Koparki, śruby Archimedesa, koła młyńskie, pompy, śluzy i rynienki – to miejsce może stanowić ekspozycję firmy produkującej zabawki wodne (więcej na ten temat w „Zieleni Miejskiej” nr 06/2011). Wszystkie elementy na górce wykonane są ze stali nierdzewnej. W pobliżu znajduje się również kącik z drewnianymi zabawkami wodnymi.

Zabawa wodą
Zupełnie inny charakter ma wodny plac zabaw w Tychach, na terenie Ośrodka Wypoczynkowego „Paprocany”, zaprojektowany przez biuro RS+. Jest to najprawdopodobniej jedyna realizacja tego typu w Polsce. Przeznaczona jest dla młodszych dzieci i opiera się przede wszystkim na zabawie samą wod...