Z Krystyną Poślednią rozmawia Piotr Strzyżyński

Jak ocenia Pani wdrażanie nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w gminach?

Znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (u.c.p.g.) jest dobra, szkoda tylko, że o przewidywanych w niej rozwiązaniach i konsekwencjach dla samorządów zaczęto rozmawiać tak późno. Przecież od jej uchwalenia minęły dwa lata. To dość czasu, żeby dobrze się przygotować. Mimo tego nie wszystkie samorządy ?odrobiły lekcje?.

Oczywiście, każdy nowy przepis może sprawiać trudności i trzeba nauczyć się go stosować. Ostatecznie, gminy miały przygotować kilka uchwał, określających kwestie organizacyjne i finansowe nowego systemu, oraz przygotować się do przetargu. Jednak część z nich została wytrącona z rytmu wdrażania tej ustawy przez inicjatywę Inowrocławia, którego władze zaskarżyły do Trybunału Konstytucyjnego obligatoryjne stosowanie przetargu na usługi związane z gospodarką odpadami. W związku z tym gminy, oczekując na szybkie rozstrzygnięcie Trybunału, straciły trochę czasu. Mimo skierowania sprawy do Trybunału rząd cały czas prezentował nieugięte stanowisko, zapowiadając, że nie będzie nowelizacji w tym zakresie. Czyli nie było przesłanek, by czekać, aż wydarzy się ?cud? i zostanie zniesiony obowiązek organizowania przetargów. I to jest główny grzech samorządów ? grzech zaniechania.

Szacuje się, że przetargu nie zdąży przygotować ok. 2% gmin. ...