Z Krzysztofem Byczkowskim z firmy Szkółka Byczkowscy o rewitalizacji miejskiej zieleni rozmawia Dominik Szymański. 

Od 55 lat Szkółka Byczkowscy zmienia nasze otoczenie na lepsze, bardziej zielone i przyjazne. Przez te ponad pół wieku mogliście obserwować zmieniającą się modę? 

Nie tylko modę, ale przede wszystkim myślenie o miejskiej zieleni. W ostatnich latach ta zmiana jest olbrzymia i z pewnością pozytywna. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej zupełnie zmieniło  się spojrzenie urzędników i inwestorów na dobór zieleni. Dziś stawia się przede wszystkim na jej jakość. Poznań jest prekursorem w takim myśleniu. Zarząd Dróg Miejskich i Zarząd Zieleni Miejskiej prowadzą politykę bardzo świadomych, dojrzałych wyborów, a ich wymagania jakościowe, kontrolowane przez inspektorów, stoją na niezwykle wysokim poziomie. W rezultacie do stolicy Wielkopolski przyjeżdżają urzędnicy z całego kraju, a także z miast zagranicznych, aby podejrzeć tutejsze rozwiązania. W podobnym kierunku zmierza wiele polskich miast i gmin. To przełom w zarządzaniu zielenią. 

Czyli nie chodzi o to, by nasadzać cokolwiek, tylko robić to z głową. 

Dokładnie. Pamiętajmy, że drzewo sadzi się raz na całe jego życie. Aby cieszyło oko, musi rosnąć zdrowe i piękne. Stąd tak wysokie wymagania jakościowe ? roślina musi mieć prosty pień, równomierne ukształtowaną koronę, wyraźnie wykształcony pr...