Osiągnięcie wysokich standardów jakości oczyszczonych ścieków prowadzi do znacznego zużycia energii – wynika ze wstępnej analizy pracy polskich oczyszczalni ścieków w kontekście bilansu energii. W badaniach uwzględniono wyniki badań ankietowych dla małych i średnich instalacji.
Mówiąc o roślinach miejskich w aspekcie globalnego ocieplenia, skupiamy się na zmianach dotyczących udziału poszczególnych gatunków w strukturze zieleni, przekształceniach przestrzennych oraz na konieczności zapewnienia odpowiedniej ilości wody. W zieleni widzimy sprzymierzeńca w walce z miejskimi wyspami ciepła, który chroni przed smogiem i polepsza jakość powietrza poprzez pochłanianie wszelkiej „chemii”. Mało natomiast mówimy o chorobach i szkodnikach, które będą atakowały rośliny miast. Chcąc chronić zieleń, musimy wcześniej przewidzieć możliwe szkody wyrządzane przez agrofagi.
Choć nie ma takiego obowiązku, to jednak przez najbliższe dwa lata można palić gorszym paliwem w piecach, kotłowniach czy ciepłowniach – chyba tak należy podsumować wprowadzoną przez Sejm możliwość rezygnacji ze stosowania norm jakości węgla kamiennego i generalnie paliw stałych. W Sejmie legislacja w tej sprawie odbyła się niejako przy okazji procedowania ustawy w sprawie dopłat do źródeł ciepła – i to do niej dopisano możliwość zawieszenia norm jakości węgla właśnie na dwa lata, czyli odstępstwa od dopuszczalnych wartości emisji szkodliwych substancji w „przypadku nadrzędnej potrzeby utrzymania dostaw ciepła” dla ciepłowni powyżej 1 MW. I chociaż przepisy zostały dopiero wprowadzone, a gorsze paliwo dopiero trafi do pieców, to już teraz w środowiskach ekologów mówi się, że wraz z gorszym paliwem do spalenia powinien trafić również papier, na którym umieszczono tego rodzaju rozwiązania prawne.
Chociaż wiedza oparta na podstawach naukowych i technologie stosowane dla ochrony i poznania różnorodności biologicznej, jej wartości, funkcji, stanu i kierunków zmian, a także konsekwencji jej utraty, są ulepszane, to jednak nie są szeroko rozpowszechniane, przenoszone, a zwłaszcza stosowane. O działaniach tych nie decydują eksperci, ale niemający o tym żadnego pojęcia politycy. Zapadające decyzje nie mają nic wspólnego z fachowością i podejmowane są w polityce bez wartości. Jak zawrócić z tej zgubnej drogi?
Pomimo że spalanie odpadów na skalę przemysłową znane i stosowane praktycznie jest już od blisko 150 lat, to ciągle każdy pomysł budowy takiej instalacji budzi ogromne emocje i protesty społeczne. Zastanawiające jest, dlaczego budowa spalarni odpadów spotyka się z tak ogromnym oporem. Obecnie na świecie pracuje już blisko 2500 takich instalacji, w tym w Japonii ponad 1200, ponad 300 w Chinach, niewiele mniej w Stanach Zjednoczonych i około 500 w Europie. Technologia jest znana, stale unowocześniana pod kątem niezawodności i minimalizacji oddziaływania na środowisko. WIELGOSIŃSKI