Dyrektywa unijna w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi to prawdziwa rewolucja w zakresie branży wodociągowej w całej Europie. Wiele jej zapisów wykracza zakresem terminu wdrożenia poza powszechnie przyjmowany w dyrektywach okres implementacji. Niektóre z nich dotyczą takich zagadnień, których ścisłe regulacje zostaną dokonane dopiero po zebraniu wieloletniego doświadczenia z rynku wodociągowego, badanego od daty wejścia w życie dyrektywy przez wiele lat.
Drzewa znajdujące się na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków mają szczególne znaczenie. Z jednej strony mogą stanowić znaczącą wartość przyrodniczą, a z drugiej – wchodzić w skład obiektów o znaczącej wartości historycznej i kulturowej. Z punktu widzenia skutecznej ich ochrony niezbędna jest więc wiedza z obu tych zakresów. Podstawowym środkiem prawnym mającym zapewnić skuteczną ochronę tych składników środowiska jest zezwolenie na ich usunięcie.
Obecnie obserwujemy rosnące zainteresowanie stanem środowiska, sposobami jego ochrony oraz wpływem zanieczyszczeń, które w nim się pojawiają i poprzez nie oddziaływają na zdrowie organizmów żywych. Nasza wiedza na temat już obecnych i „nowo” pojawiających się rodzajów zanieczyszczeń wciąż się poszerza, ale w niewystarczającym tempie.
Parlament Europejski i Rada 16 grudnia 2020 r. przyjęły dyrektywę 2020/2184 w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (dalej d.j.w.p.s.l.). Obowiązuje ona od 12 stycznia 2021 r., zatem państwa członkowskie mają 2 lata na jej transpozycję do prawa krajowego i 5–6 lat na wdrożenie poszczególnych artykułów. Część obowiązków dyrektywa nakłada na państwa członkowskie i organy nadzorujące, a część bezpośrednio na dostawców wody.
W 2021 r. znakomita większość działających w Polsce przedsiębiorstw wod-kan złożyła wnioski o zatwierdzenie taryf wodociągowych i kanalizacyjnych. Formalnie organy regulacyjne deklarowały indywidualny tryb rozpatrywania każdego wniosku i uwzględnianie wszelkich kosztów celowych prowadzenia działalności. Rzeczywistość postępowań taryfowych okazała się niestety zupełnie inna i uzyskanie zatwierdzenia podwyżek większych niż 10% w skali 3 lat było nie lada wyczynem.