Przyjęcie 16 grudnia 2020 r. nowej Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/2184 w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi zwieńczyło ważny etap procesu ułatwiania dostępu do tego surowca dla jak największej liczby odbiorców. Kolejne będą wymagały nie tylko zmian w prawie krajowym, ale też nakładów inwestycyjnych szacowanych w Polsce na ok. 44 mld zł.
Pojemności istniejących składowisk o statusie instalacji komunalnych wystarczą na około 6-7 lat eksploatacji. Ten niebezpieczny trend cechujący kraje rozwinięte dostrzegła też Komisja Europejska, w związku z czym opracowała Europejski Zielony Ład.
Nawiedzające Polskę susze i miejskie powodzie wymuszają nie tylko poszukiwania nowych rozwiązań dla retencji, ale i szukania błędów popełnianych w gospodarowaniu infrastrukturą do odprowadzania wód. Między innymi o tym rozmawiali uczestnicy tegorocznej konferencji Stormwater Poland 2021. Gdy trwały debaty, nad Polską przeszły ogromne nawałnice.
Niestabilność prawa, brak możliwości przewidzenia, na jakich zasadach będzie oparty system gospodarki odpadami w Polsce, a co za tym idzie, brak możliwości planowania i inwestowania – to największe bolączki branży odpadowej, o której na łamach „Przeglądu Komunalnego” pisano już wielokrotnie.
W Ministerstwie Klimatu i Środowiska trwają prace nad kolejną nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Krajowa Izby Gospodarki Odpadami zgłosiła do niej szereg uwag.