Poniżej publikujemy fragmenty debaty:
Krystyna Kordzińska, dyrektor Biura KIGO
„Na samorządy nałożono obowiązki, jednak nie otrzymały one wystarczających instrumentów do ich realizacji. Gminom brakuje środków finansowych m.in. na zwiększenie zatrudnienia, które pozwoliłoby na skuteczniejsze działania. Brak odpowiedniej kadry posiadającej realne uprawnienia skutkuje tym, że kontrola i egzekwowanie prawa wobec firm lokalnych oraz pojedynczych gospodarstw domowych są niewystarczające lub wręcz niewykonalne.”
dr inż. Bolesław Maksymowicz, ekspert KIGO, przedstawiciel PROŚ, MI i OBREM
„(…) W pierwszej kolejności należy jaśniej określić i zdecydowanie skrócić procedury kontrolne oraz wyraźnie zwiększyć sankcje za naruszenie przepisów. Urzędnik, który przeciętnie w zakresie swoich obowiązków ma rolnictwo, ochronę środowiska i gospodarkę komunalną itp., odpadami zajmuje się na samym końcu. Najczęściej powtarzanym postulatem urzędników jest zastąpienie grzywny wymierzanej przez sąd grodzki przez opłatę sankcyjną nakładaną, w drodze decyzji, przez właściwy miejscowo organ ochrony środowiska, pełniący funkcję „policji ekologicznej” i utrzymujący się z części tych opłat.”
Edward Trojanowski, sekretarz generalny ZGW RP
"Gdy słyszę, że ktoś zastanawia się, jak zmusić samorząd do podjęcia należytych działań w dyskutowanym tu zakresie, to chcę zwrócić uwagę, że źródło problemu zaśmiecania kraju tkwi gdzie indziej – w wadliwych przepisach, które aktualnie obowiązują. (…) Jedynym sposobem, żeby to uporządkować, jest wprowadzenie obligatoryjnego podatku śmieciowego. Podatku, a nie dobrowolnej opłaty, ściąganej potem przez sądy, które nigdy tego nie wyegzekwują. Jeżeli ktoś zapłaci już podatek, to nie będzie mu się chciało wywozić odpadów do lasu. Wszyscy wójtowie, przewodniczący rad, którzy uczestniczą w kongresach gmin wiejskich, zgodnym chórem mówią: nie będzie porządku w gospodarce odpadami na obszarach wiejskich bez obowiązkowego podatku śmieciowego.”
Dariusz Matlak (PIGO)
„Nasza organizacja jest przeciwna podatkowi śmieciowemu. Szacujemy, że obecnie w systemie brakuje ok. 30% wpływów należnych z tytułu opłat za śmieci. Jeżeli mówimy o podatku śmieciowym, to pojawia się pytanie, czy tych środków w systemie przybędzie? Wiemy przecież, jaka jest efektywność wydatkowania środków w formule administracyjnej, nawet z zachowaniem zamówień publicznych. W naszej opinii – nie tędy droga. Wprowadzenie podatku śmieciowego nie jest receptą na załatwienie wszystkich spraw”.
Zapis całej debaty ukaże się w majowym numerze „Przeglądu Komunalnego” (5/2008)
Komentarze (0)