Posłowie PiS z kontrolą poselską w resorcie klimatu
Posłowie PiS: Paweł Jabłoński i Paweł Sałek zapowiedzieli kontrolę poselską w resorcie klimatu i środowiska. Chcą interweniować m.in. ws. projektu dotyczącego bonu energetycznego.
Łącznie artykułów: 78.
Posłowie PiS: Paweł Jabłoński i Paweł Sałek zapowiedzieli kontrolę poselską w resorcie klimatu i środowiska. Chcą interweniować m.in. ws. projektu dotyczącego bonu energetycznego.
Taryfy za prąd będą niższe - powiedziała w czwartek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że ministerstwo pracuje nad ustawą, w której będzie m.in. zmiana podstawy naliczenia taryf, aby można je było obniżyć.
Coraz więcej samorządów w Polsce skłania się ku tworzeniu spółdzielni energetycznych, wykorzystując do tego celu dostępne środki finansowe w wysokości ponad 2 mld zł z funduszy europejskich. Inicjatywa ta stanowi odpowiedź na potrzebę budowy niezależności energetycznej kraju oraz promowanie zrównoważonego rozwoju, przy jednoczesnym dążeniu do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.
Jest przestrzeń do dalszej obniżki cen tzw. taryf energii - powiedziała w środę minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Jak dodała, w resorcie klimatu zakończyły się prace ws. mrożenia cen energii i w ciągu najbliższych tygodni mają zostać przedstawione decyzje rządu w tej sprawie.
Minister Klimatu i Środowiska ogłosiła, że w ciągu 2-3 tygodni w resorcie klimatu powstaną przepisy dotyczące mrożenia cen energii na drugą połowę roku. Zapowiedź ta stanowi krok w kierunku wsparcia osób dotkniętych ubóstwem energetycznym oraz tych o gorszym statusie finansowym. Czy ochroni to kieszenie Polaków?
- Na skutek dynamicznego wzrostu kosztów zakupu paliw oraz uprawnień do emisji CO2 w 2022 r. zwiększyło się zadłużenie ciepłownictwa, oraz pogorszyła jego płynność finansowa – donosi Urząd Regulacji Energetyki (URE).
Rząd 13 października przyjął w trybie obiegowym modyfikację wprowadzonego uchwałą Rady Ministrów programu pomocy dla przemysłu energochłonnego w związku z wysokimi cenami energii.
Kraje Europy przeznaczyły łącznie 758 mld euro na ochronę odbiorców energii przed skokowym wzrostem cen energii, wywołanym m.in. rosyjską napaścią na Ukrainę. Jednak efektywność tych bezprecedensowych wydatków była różna – w niektórych państwach mimo przeznaczanych na ten cel miliardów energia i tak podrożała o kilkadziesiąt procent.
Sejm przyjął w czwartek przepisy przewidujące 5-procentową, obowiązującą wstecznie od początku 2023 r., obniżkę cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych i odbiorców uprawnionych, korzystających - w ramach określonych limitów zużycia - z zamrożonych cen.
Według danych GUS, przeciętne polskie gospodarstwo domowe zużywa rocznie średnio 2500 kWh prądu. Z kolei, jak wynika z badania przeprowadzonego w lipcu przez agencję YOTTA na zlecenie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, aż 42 proc. badanych deklaruje zużycie na poziomie 1000 do 2000 kWh, a co trzeci od 2000 do 3000 tys. kWh rocznie. Jak będą wyglądały ich rachunki za prąd w kontekście procedowanego podwyższenia limitów zamrożenia cen energii?
Posłowie w czwartek złożyli poprawki do projektu noweli chroniącej odbiorców energii elektrycznej w 2023 r., który przewiduje m.in. zwiększenie dla np. gospodarstw domowych limitu zużycia energii objętego zamrożeniem cen. Poprawki opozycji dotyczące m.in. spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych.
Podwyższenie podstawowego limitu zużycia energii elektrycznej objętego mrożeniem ceny, obniżenie ceny maksymalnej prądu dla samorządów i sektora MŚP oraz wprowadzenie składki solidarnościowej dla firm z sektora węglowego - przewiduje projekt, nad którym pracuje rząd.
W ciągu najbliższych dwóch lat państwo polskie wyda ok. 100 mld zł na ograniczenie podwyżek cen energii – wskazał wicepremier, minister aktywów państwowych Jack Sasin. Dodał, że pieniądze będą pochodzić z budżetu oraz z państwowych spółek energetycznych.
Za niestosowanie cen zamrożonych Prezes URE może wymierzyć karę od 0,5 proc. do 5 proc. przychodu. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zwróciła się do E.ON Polska, by firma poprawnie stosowała przepisy ustaw mających chronić odbiorców prądu w gospodarstwach domowych – dowiedziała się Polska Agencja Prasowa.
W 2023 r. zawieszony będzie obowiązek nałożony na przedsiębiorstwa obrotu energią elektryczną w zakresie informowania o strukturze ceny energii dostarczanej do odbiorców - wynika z projektu rozporządzenia taryfowego MKiŚ.
Prezentujemy komentarz do taryf URE na 2023 r., który przygotował Wojciech Dąbrowski, prezes Rady Zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej a zarazem prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Polska produkcja ciepła jest najbardziej w Europie uzależniona od węgla – ciepłownie systemowe spalają co roku ok. 14,5 mln t tego surowca. Dlatego w najbliższych latach ten sektor nieuchronnie czeka transformacja i przechodzenie na technologie nisko- i zeroemisyjne. Tego typu inwestycje od lat były odkładane na później, przez co dziś skala potrzeb inwestycyjnych w tym obszarze jest ogromna, liczona w dziesiątkach miliardów złotych.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przypomina, że 30 listopada mija termin złożenia oświadczenia uprawniającego do korzystania w 2023 r. z energii elektrycznej po cenie 785 zł za MWh. Dotyczy to samorządów, mniejszych firm, podmiotów użyteczności publicznej.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w środę ustawę o maksymalnych cenach energii dla gospodarstw domowych, sektora MŚP i samorządów. W 2023 r. gospodarstwa domowe po przekroczeniu limitów mają zapłacić nie więcej niż 693 zł za MWh, a samorządy i MŚP - 785 zł za MWh.
Wysokie ceny energii spowodowały, że firmy zgłaszają zainteresowanie inwestycjami w efektywność energetyczną i odnawialne źródła energii (OZE). Co trzecia mała lub średnia firma zamierza inwestować w rozwiązania, które w przyszłości pomogą obniżyć koszty energii i pozwolą zabezpieczyć się przed ryzykiem jej niedoborów – pokazuje najnowszy raport ING Banku Śląskiego „Reakcja polskiego biznesu na szok energetyczny 2022. Podwyżki cen, cięcia kosztów i zielone inwestycje”.
Towarowi przewoźnicy kolejowi zrzeszeni w Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych (ZNPK) apelują o objęcie ich przepisami ustawy, która ogranicza ceny prądu - wynika z apelu zamieszczonego na stronie ZNPK.
Propozycja rządu ws. zamrożenia cen prądu dla firm na poziomie 785 zł za MWh w 2023 r. jest niewystarczająca; górna granica rentowności dla recyklerów to 500 zł za MWh - informuje stowarzyszenie "Polski Recykling". Dodano, że zbyt wysoka cena prądu może zagrozić projektowanemu systemowi kaucyjnemu.
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin udają, że potrzebne są jakieś ustawy, których jeszcze nie przygotowali, ale gdyby Sejm przyjął złożony przez KO projekt ustawy, można by tu i teraz sprowadzić ceny energii do 600 zł za MWh dla firm i samorządów - powiedział Borys Budka (KO). Skończcie wasze wojny, dzisiaj upadają firmy - apelował.
W przyszłym tygodniu przedstawimy szczegóły specjalnej taryfy dla małych i średnich przedsiębiorstw - powiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że te firmy jak np. piekarnie potrzebują wsparcia, bo przez podwyżki cen energii są na granicy rentowności.