Pieniądze uzyskane z tej transakcji pozwolą na realizację ważnych inwestycji zarówno w Nowym Sączu, jak i gminach będących udziałowcami spółki Sądeckie Wodociągi.
Jak zapewnia prezydent Nowego Sącza, Ryszard Nowak transakcja nie wpłynie na kondycję spółki oraz nie ma i nie będzie miała wpływu na podwyżkę cen wody.
Nabywca udziałów zostanie wyłoniony w postępowaniu konkursowym. Wygra ten oferent, który zaproponuje najwyższą cenę za udział i najniższy koszt umorzenia udziału, czyli odsprzedaży z powrotem do spółki. Zainteresowanie kupnem deklaruje już m.in. Polski Fundusz Rozwoju.
Spółka Sądeckie Wodociągi będzie mogła odkupić udziały w ciągu 20 lat. Jak podkreśla prezydent Ryszard Nowak, w projekcie umowy jest zastrzeżenie, że fundusz który nabędzie udziały, nie może ich odsprzedać nikomu innemu jak tylko spółce. Stąd też nie wystąpi sytuacja, w której udziały trafiłyby w obce ręce.
– Właścicielem udziałów jest gmina i to ona ma prawo zrobić z udziałami, co chce – komentuje Janusz Adamek, prezes Sądeckich Wodociągów. – To jest dobry pomysł, ponieważ kończą się środki pomocowe – unijne, dodaje.
Komentarze (0)