Ścieki i osady a środowisko i energia. Drugi dzień 18. Konferencji MZOŚ w Gdyni

Ścieki i osady a środowisko i energia. Drugi dzień 18. Konferencji MZOŚ w Gdyni
R.G.
09.10.2024, o godz. 14:04
czas czytania: około 5 minut
0

Dziś (9 października 2024 r.), drugi dzień 18. Konferencji-Roadshow Metody zagospodarowania osadów ściekowych, organizowanej przez Abrys w Gdyni. Tematyka wystąpień ogniskuje się wokół kwestii wpływu osadów ściekowych na środowisko, a także ścieków i osadów postrzeganych jako źródło energii.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Środową konferencyjną sesję prowadził profesor dr hab. inż. Wojciech Czekała z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Indywidualne podejście do osadów

– Skład osadów ściekowych, w zależności od ich źródeł jest bardzo różny, różnie są one uwodnione, różny jest też ich skład biologiczny, czyli de facto zasób energetyczny – powiedział prof. Wojciech Czekała, w ramach wystąpienia wprowadzającego w temat sesji pt.: “Odzysk energii z osadów ściekowych”. – Dlatego do każdego przypadku pozyskiwania osadów ściekowych musimy podchodzić indywidualnie i tak też dobierać technologie prowadzące do uzyskiwania z nich energii. Rzecz w tym, że np. w przypadku osadów mocno uwodnionych konieczne jest ich dosuszanie, a to uzależnione jest od cen energii, np. gazu koniecznego do procesu dosuszania. Ważny jest też czynnik czasu, a to dlatego że nie możemy przechowywać osadu w nieskończoność, bo ulega on biodegradacji. Czyli należy działać szybko, bo jeśli coś się biodegraduje, to tracimy cenne składniki, ale też uwalnia się przy tym dwutlenek węgla, który jest – jak wiemy – gazem cieplarnianym mocno obciążającym środowisko. – dodał profesor.

Profesor Wojciech Czekała uściślił też m.in., że ilość i skład osadów uzależniona jest od sposobu i stopnia oczyszczania ścieków. Scharakteryzował także różne sposoby postępowania z osadami z komunalnych oczyszczalni ścieków w odniesieniu do badań z 2022 r., do których zalicza się: wykorzystanie osadów w rolnictwie, stosowanie ich do rekultywacji terenów, w tym gruntów na cele rolne, stosowanie osadów do uprawy roślin przeznaczonych do produkcji kompostu, czy też przekształcanie termiczne.  

Cenne biologiczne składniki

– Podsumowując moje wystąpienie, o wykorzystaniu osadów ściekowych do uzyskiwania energii, decyduje przewaga części organicznych nad mineralnymi, bo w składnikach organicznych kryje się energia – podkreślił prof. Wojciech Czekała. – Ważne jest też zróżnicowanie składu, co determinuje dobór technologii. Kolejny parametr to stopień uwodnienia, co warunkuje wydatki na dosuszanie i oczywiście ważna jest też tendencja do biodegradacji, która warunkuje dynamikę działania. I to są podstawy wszelkich technologicznych decyzji. – dodał prelegent.

Ze zdaniem prelegenta zgodził się prof. dr hab. inż. Krzysztof Jan Chmielowski z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. – Różnice w składach osadów ściekowych uzyskiwanych w różnych miejscach są bardzo duże. Dodam że dotyczy to nawet niewielkich obszarów, czyli bliskiego sąsiedztwa ich pozyskiwania. Tak więc w pełni zgadzam się z moim przedmówcą co do tego, że każde źródło osadów wymaga indywidualnego podejścia i doboru technologii zmierzających do odzysku energii – zaznaczył prof. Chmielowski.

Rady dla potencjalnych inwestorów

Profesor Krzysztof Chmielowski zaakcentował też, że w Polsce obecnie działa tylko sto kilkadziesiąt biogazowni komunalnych, ale wzrost ich liczby to kwestia czasu.

W tym kontekście uczony doradził potencjalnym inwestorom w sektorze uzyskiwania energii z osadów ściekowych, by przygotowując się do tego rodzaju inwestycji, mieli na względzie wymogi, które zostaną określone w drugiej odsłonie unijnej Dyrektywy ściekowej.

– Przy doborze konkretnej technologii uzyskiwania energii z osadów ściekowych należy też brać pod uwagę bieżącą sytuację dotyczącą zjawisk ekonomiczno-rynkowych, takich jak: pobudzenie innowacyjności, szczytu zawyżonych oczekiwań, rozczarowania, krzywej oświecenia (tj. przenikania do powszechnej świadomości potrzeby i jej zaspokojenia), po produktywność – wyjaśniał prof. Krzysztof Chmielowski. – Rzecz w tym, że powyższe fazy warunkują ekonomikę realizacji naszej inwestycji. Na to nakłada się również polityka fiskalna, co sprawia, że nie jest to łatwy proces. – skonstatował.

Cennym uzupełnieniem powyższej tematyki było wystąpienie Moniki Tatarczak z firmy HVD Holding na temat pomiarów zawartości siloksanów w biogazie. A także case study dotyczące węzła fermentacji metanowej w oczyszczalni ścieków w Łebie zaprezentowane przez Magdalenę Mroczek i Iwonę Chmielewską ze Spółki Wodnej “Łeba”, z wprowadzeniem w temat dokonanym przez dr. inż. Jakuba Mazurkiewicza z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Ślad węglowy a osady ściekowe

Inny interesujący temat, w swoim wystąpieniu pt.: “Jak technologie przetwarzania i zagospodarowania osadów ściekowych mogą wpłynąć na ślad węglowy oczyszczalni ścieków”, poruszyła prof. dr hab. inż. Małgorzata Kacprzak z Politechniki Warszawskiej.

– Ślad węglowy, to temat o którym się dużo mówi, ale też wielu fachowców nie bardzo wie jak do niego podejść – zauważyła prof. Małgorzata Kacprzak. – Wiadomo, że na obecnym etapie duże firmy zobowiązane są do określania tego parametru, ale z czasem będzie to dotyczyć coraz mniejszych podmiotów, w tym też coraz większej liczby oczyszczalni ścieków.

Jak zmniejszyć ślad węglowy? 

– Możliwości zmniejszenia śladu węglowego w procesach przetwarzania osadów ściekowych ująć można w kilku kluczowych punkach, do których zaliczę: odzysk energii jako alternatywę w stosunku do energii pochodzących ze spalania paliw kopalnych –  informowała prelegentka. – Kolejna ścieżka to optymalizacja procesów technologicznych poprzez zwiększenie efektywności odwadniania, suszenia oraz spalania osadów ściekowych, co może zmniejszyć zużycie energii i emisję CO2. – dodała.

Do działań zmniejszających ślad węglowy prof. Małgorzata Kacprzak zaliczyła również wykorzystanie paliw alternatywnych poprzez mieszanie osadów z biomasą lub stosowanie innych paliw odnawialnych w procesach spalania.

Kolejne możliwości redukcji śladu węglowego, to optymalizacja transportu oraz wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla (CCS).

– Przy czym, wdrażanie technologii CCS,  pozwala wychwytywać CO2 powstały podczas spalania osadów i składować go, zmniejszając emisję do atmosfery – dodała prof. Kacprzak. 

Inną ważną kwestią, którą podjęła prelegentka były sposoby obliczania śladu węglowego wg metod: “od kołyski do bramy” i metody “od kołyski do grobu”. 

Zabezpieczenie osadów, cyberbezpieczeństwo i elbląskie case study 

Podczas dzisiejszej sesji omawiano również m.in. kwestie dotyczące zabezpieczenia osadów ściekowych przed warunkami atmosferycznymi, zasad zachowania cyberbezpieczeństwa w przedsiębiorstwach wod-kan. oraz odzysku ciepła odpadowego wraz z jego transportem mobilnymi magazynami energii. 

Ważnym uzupełnieniem programu konferencji było case study, czyli prezentacja oczyszczalni ścieków w Elblągu z produkcją kompostu i biogazu, której dokonał Piotr Iwko z Zakładu Oczyszczalni Ścieków w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. 

Relacja z wczorajszego, pierwszego dnia konferencji:

Od taryf do metod zagospodarowania osadów ściekowych. 18 Konferencja-Roadshow w Gdyni

Drugi1
Druga8
Drugi5
Druga9
Drugi4
Drugi3
Druga7
Drugi2
Drugi6

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024