Ogień na terenie składowiska odpadów pojawił się w piątek. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas akcji gaśniczej ucierpiało dwóch strażaków. W sobotę pożar opanowano.
W nocy ze środy na czwartek, 8-9 maja, miasto Rawicz stanęło w obliczu niebezpiecznego wydarzenia. Strażacy z całego regionu poświęcili wiele godzin, aby opanować pożar na składowisku odpadów, znajdującym się na terenie zakładu recyklingowego. Pożar objął pryzmę o powierzchni 2,5 tys. metrów kwadratowych, wymagając zaangażowania ponad 40 zastępów straży pożarnej.
Prezydent Miasta Zielona Góra Janusz Kubicki poinformował dzisiaj (19 kwietnia 2024) w mediach społecznościowych o tym, że odpady niebezpieczne z Przylepu zostały usunięte. Na placu pozostała jedynie niewielka ilość pojemników do usunięcia - czytamy w informacji.
W wyniku pożaru niebezpiecznych odpadów zgromadzonych w hali magazynowej doszło do istotnej emisji substancji toksycznych i rakotwórczych do powietrza oraz wody - poinformowała w środę w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.
O działalności składowiska w Studziankach, w tym o pożarach, które wybuchały tam po kilka razy w roku, mówili świadkowie przesłuchani w środę przez Sąd Rejonowy w Białymstoku w procesie ośmiu osób oskarżonych w związku z nieprawidłowościami w działalności składowiska odpadów w podmiejskich Studziankach.